Ale wróćmy do spektaklu, który mogliśmy obejrzeć 21 października. Sztuka w reżyserii Jadwigi Klaus przykuwała przez blisko dwie godziny uwagę widzów, wzbudzając raz po raz salwy śmiechu na widowni. Aktorzy poradzili sobie z trudnym, komediowym tekstem, na podkreślenie zasłużyli zwłaszcza Dagmara Jachyra i Paweł Pazdan, którzy musieli unieść główne role w przedstawieniu. I udało się to zarówno odtwórczyni roli Elizy Doolittle, jak i profesora Higginsa.
Spektakl poprzedziła zapowiedź Joanny Kruszyńskiej, dyrektor SCK, która przypomniała 10-letnie dokonania mieleckiego teatru działającego w Domu Kultury SCK. Po spektaklu publiczności i aktorom dziękowała reżyserka przedstawienia, Jadwiga Klaus. A publiczność wszystkich nagrodziła owacją na stojąco.
Kolejne, popremierowe przedstawienie „Pigmaliona”, na które z czystym sumieniem namawiamy miłośników teatru, już 28 października w Domu Kultury SCK.