Strażak zachowując trzeźwość umysłu w kryzysowej sytuacji, poprosił Panie przedszkolanki o uniemożliwienie pozostałym dzieciom oglądania całego zajścia poprzez zabranie ich do innej sali, czym przyczynił się do ochrony ich zdrowia psychicznego. Aż do momentu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, pozostał przy dziecku, utrzymując je w odpowiedniej pozycji, dbając o drożność dróg oddechowych i kontrolując funkcje życiowe.
Chłopiec został zabrany do szpitala na obserwację. Dzisiaj nic nie zagraża zdrowiu Miłosza, a strażak sekc. Kamil Kotula za godną naśladowania postawę otrzymał podziękowanie z rąk dyrektora placówki.