Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę 11 sierpnia po godz. 2.00. Ze zgłoszenia wynikało, że przez miejscowość Trześń porusza się kierujący volkswagenem i wykonuje niebezpieczne manewry na drodze. Zgłaszający, mając podejrzenie, że kierujący może być nietrzeźwy, pojechał za nim, a o całej sytuacji poinformował policjantów. Kiedy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce, dyżurny otrzymał informację, że świadek uniemożliwił mu dalszą jazdę.
Policjanci dostali zgłoszenie od innych uczestników ruchu drogowego, że drogami miejscowości porusza się pojazd, który wzbudza podejrzenie, że kierujący nim może być pijany, samochód miał poruszać się zygzakiem - mówi podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy KPP w Mielcu.
Na miejsce udał się policyjny patrol, po przybyciu na miejsce policjantów, 21-latek był już zatrzymany przez osoby postronne. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierującego i się okazało, że w wydychanym powietrzu znajduje się blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia, jego samochód zabezpieczony, a sprawa będzie mieć finał w sądzie. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.