Do zdarzenia doszło we wtorek przed godz. 21, na drodze krajowej nr 77, w miejscowości Trześń, w powiecie tarnobrzeskim. Policyjny patrol z Komisariatu Policji w Gorzycach, który pełnił w tym rejonie służbę, zauważył jadące audi bez sprawnego oświetlenia. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Jeden z policjantów wydał sygnał do zatrzymania się. Wówczas kobieta kierująca pojazdem, gwałtownie przyspieszyła i zaczęła uciekać.
Funkcjonariusze natychmiast wsiedli do radiowozu i udali się w pościg. Kierująca, zignorowała podane sygnały świetlne i dźwiękowe i nadal kontynuowała ucieczkę. Jadąc z nadmierną prędkością popełniła szereg wykroczeń m.in. nie stosowała się do znaku „zakaz wyprzedzania”. Na drodze krajowej dwukrotnie wykonała manewr wyprzedzania innych pojazdów zmuszając tym samym kierowców jadących przeciwległym pasem jezdni do hamowania, w celu uniknięcia zderzenia z rozpędzonym audi. Nieodpowiedzialna kobieta, wjechała do centrum Gorzyc, łamiąc kolejne przepisy ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali kierującą audi i zabrali kluczyki od pojazdu.
Po wylegitymowaniu okazało się, że za kierownicą auta, siedziała 26-letnia mieszkanka Sandomierza. Była trzeźwa. W samochodzie znajdowało się dwoje pasażerów, 39-letnia matka kierującej oraz 49-letni mężczyzna.
26-latka, tłumaczyła się funkcjonariuszom, że zdecydowała się na ucieczkę, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. W chwili obecnej jest na etapie zdobywania prawa jazdy.
Kierująca audi za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej oraz popełnienie 5 wykroczeń w ruchu drogowym będzie odpowiadać przed sądem.