Cały street workout polega na tym, że wykonujemy pewne figury, jest to taka pochodna gimnastyki, tylko że wykonujemy to na przyrządach infrastruktury miejskiej oraz na przyrządach, które sami sobie organizujemy np. kółka. Cały street workout dzieli się na dwie płaszczyzny: dynamika akrobatyczna i statyka, czyli figury przytrzymywane, gdzie musi być zatrzymanie pozycji na dwie sekundy, gdzie również wykonujemy pewne ruchy – mówi Dominik Pazdyk.
Dominik może pochwalić się wieloma sukcesami w tej dziedzinie sportu. Jest tegorocznym i zeszłorocznym wicemistrzem Polski oraz zeszłorocznym wicemistrzem świata w statyce.
U mnie to było tak, że nie ma jakiegoś szczególnego początku, po prostu miałem postanowienie noworoczne, by mieć sześciopak w 2017 roku. Zacząłem trenować przed snem no i jakoś tak już zostało. Co to jest street workout to ja się dowiedziałem dopiero tak pod koniec 2017, na początku 2018 roku, wtedy zobaczyłem pierwsze zawody, ale stwierdziłem, że w ogóle nie ma opcji i to nie dla mnie. Z czasem ten poziom coraz bardziej rósł. Trzeba też sobie skalować trudność, bo cała kalinistyka polega na tym, że robimy coraz trudniejsze ćwiczenia no i w pewnym momencie zacząłem wykonywać figury, no i już tak samo się to wszystko potoczyło – relacjonuje Dominik Pazdyk
W treningach Dominika wspierają koledzy i koleżanki, którzy również z nim trenują.
Trenuję tutaj w Mielcu razem z moim kolegą Dominikiem i Szymonem. Też brałem udział w kilku zawodach street workout. Brałem udział także na tegorocznych mistrzostwach Polski, zająłem tam 13. miejsce – Maciek
Dominik zaprosił mnie na treningi no i tak jakoś poszło już grupowo. Brałem również w zawodach udział i było to rok temu – Szymon
Sport uliczny staje się coraz bardziej popularny i co raz więcej ludzi nie wstydzi korzystać się ze sportowej infrastruktury miejskiej.