Trwają VII Mistrzostwa Polski w Teqballu, który po raz drugi gości na hali MOSiR w Mielcu. Teqball to młoda dziedzina sportu mająca swoje początki w 2014 roku. Dyscyplina zdobywa coraz większą popularność, a w dniach 25-27 października możemy obserwować zaciętą walkę zawodników z całego kraju. Patronatem Honorowym Mistrzostw Polski jest prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Mieczysław Golba.
Jesteśmy na VII Mistrzostwach Polski w Teqballu. Cyklicznie od 7 lat organizujemy tą imprezę. Jest to takie największe święto z polskich imprez. Dzisiaj jest to połączone także z drugim etapem kwalifikacji na mistrzostwa świata, które odbędą się w Wietnamie w grudniu. - mówi Krzysztof Ochędalski.
Podczas rywalizacji w pięciu kategoriach mężczyzn i kobiet w singlu 26 października wśród mężczyzn po złoto sięgnął Adrian Duszak, który w finałowym starciu pokonał Stefana Orłowskiego, utrzymując tytuł Mistrza Polski. Trzecie miejsce zajął dobrze rokujący zawodnik Bartłomiej Frańczuk. Natomiast w kategorii kobiet na podium stanęła Paulina Łężak odbierając szansę na złoto Żanecie Cygorze, której przypadł srebrny medal. Trzecie miejsce zajęła Agnieszka Żmudzka.
Na co liczę? No mam nadzieję, że faza medalowa na pewno, ale zobaczymy to, jest sport, mogą się różne rzeczy wydarzyć. Ja tu przyjechałam wygrać i po prostu wygrałam, aczkolwiek Żaneta mnie troszkę zaskoczyła, bo myślałam, że będzie w troszkę lepszej formie, no chyba nie jej dzień dzisiaj. Dzisiaj był mój dzień i to najważniejsze – zaznacza Paulina Łężak.
Daję po prostu z siebie wszystko, nie ma taryfy ulgowej i z tyłu głowy gdzieś miałem, że po prostu wygram ten turniej. Wszystko poszło po mojej myśli. Jest złoto na szyi także, jestem bardzo, bardzo szczęśliwy, że za miesiąc będę reprezentował nasz kraj po raz siódmy już w Wietnamie, w Sajgonie. - podkreśla Adrian Duszak.
Najlepsi oprócz tytułu Mistrza Polski otrzymali również prawo gry w II rundzie kwalifikacji na mistrzostwa świata, które w tym roku odbędą się w Wietnamie. Wyróżnienia wręczali m.in. wiceprezydent Mielca Tomasz Leyko oraz dyrektor MOSiR Jacek Cyganowski.
Wróciliśmy do Mielca po raz drugi jeśli chodzi o Mistrzostwa Polski i te zawody wiadomo, że są na bardzo wysokim poziomie. W Polsce odbywały się Międzynarodowe Zawody, Mistrzostwa Świata, World Series w Krakowie, w Chełmnie. Byliśmy naprawdę bardzo doceniani przez Światową Federcję. Dobrze by było, żeby było jutro więcej ludzi. Mam nadzieję, że będzie, bo jutro też przy okazji mecz jest tutaj ligowy także, będzie myślę fajnie popatrzeć, a zwłaszcza w deblu i mikście jest to bardzo widowiskowa gra i ciekawa, także bardzo zapraszamy. - mówi Tomasz Zabielski.
W niedzielę 27 października przypada ostatni dzień rozgrywek, gdzie walczyć będą kobiety i mężczyźni w kategoriach debel oraz mikst. Zapowiada się kolejna pasjonująca walka zawodników.