W tym roku organizujemy już XIV Spotkanie Lotniczych Pokoleń. Mottem przewodnim wszystkich spotkań, które do tej pory było, jest: „Lotnictwo łączy pokolenia”. Po 13 latach z powrotem wracamy do Szkoły Muzycznej w międzyczasie odbywały się oczywiście w domu Kultury cieszyły się dużą frekwencją, bo na niektórych spotkaniach było nawet 400-500 osób, a później jak to się mówi, koło zatoczyło historię i z powrotem wracamy do Szkoły Muzycznej dzięki uprzejmości dyrektora. - mówi Zbigniew Wicherski.
Imprezę rozpoczął mini koncert uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Mielcu. Natomiast już po wysłuchaniu Hymnu Lotników organizatorzy przystąpili do dalszej części programu spotkania, gdzie w tym roku przygotowali różne prezentacje tematyczne m.in.:
o konstruktorze Dymitrze Kiwie, którą prowadził Zbigniew Działowski,
o początkach produkcji samolotu AN – 28 - omówił Ryszard Strusiński
krótką retrospekcje Paryż 1977 - przedstawiał Paweł Świerczyński
oraz modelarstwo — pasja na całe życie, którą przygotował Tomasz Aleksandrowicz.
W tym roku DEDALA otrzyma dyrektor techniczny PZL Mielec kolega Tomasz Kozioł, a taką główną przyczyną było to, że on wraz z całym swoim zespołem dokonał cyfryzacji kadłuba samolotu F-16. - podkreśla Włodzimierz Adamski.
Ja tylko dodam, jakie są efekty ekonomiczne. Dzięki temu cyfrowemu bliźniakowi PZL zaoszczędził 36 mln zł w tym sensie, że wygrał przetarg na wykonanie tego, czyli dzięki cyfryzacji mógł tę swoją ofertę złożyć bardzo niską cenę. Także to też jest bardzo duży sukces. - dodaje Włodzimierz Adamski.
Podczas spotkania zostali wyróżnieni laureaci 14 edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Na skrzydłach Dedala” - Mielec 2024 oraz laureaci Konkursu Fotograficzno – Plastycznego „Samolot w obiektywie i palecie barw”. Natomiast statuetkę DEDAL 2024 w kategorii innowator za wybitne osiągnięcia w rozwoju przemysłu lotniczego w Polsce oraz osiągnięcia organizacyjne i konstruktorskie przyznano mgr inż. Tomaszowi Koziołowi. Nagrody ufundowali włodarze miasta Mielca oraz Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu.
Na pewno ta nagroda jest szczególnym wyróżnieniem, która motywuje do tego, żeby działać. Jednocześnie pokazuje, że takie łączenie wiedzy i tej tradycji lotniczej w Mielcu daje się przekazywać przez kolejne pokolenia co finalnie, przekłada się na takie produkty jak F-16, jak M28, jak śmigłowiec Black Hawk, który produkujemy w Polskich Zakładach Lotniczych – zaznacza Tomasz Kozioł.
Takie spotkania to wspaniała okazja, aby poznać historię w zakresie lotnictwa, które jest wpisane jako jeden z głównych elementów rozbudowy naszego miasta. Jest to również okazja do zainspirowania młodych ludzi sztuką modelarstwa.