Pożar w miejscowości Borki Nizińskie, który wybuchł po północy, wywołał ogromne straty materialne dla właścicieli garażu. Skuteczna i szybka reakcja strażaków, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, nie zdołała uratować pojazdów, które całkowicie spłonęły. Szczęśliwie, nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia, do którego doszło w niedzielę około godziny 2:30.
O godzinie 02.34 zostaliśmy zadysponowani do pożaru garażu w miejscowości Borki Nizińskie. Po dotarciu na miejsce zastaliśmy budynek objęty ogniem. Wewnątrz znajdowały się pojazdy – samochód osobowy oraz ciągnik rolniczy, które uległy całkowitemu spaleniu – informują w mediach społecznościowych strażacy z OSP Borki Nizińskie.
Ze względu na duże zadymienie jakie panowało podczas pożaru, strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych.
Działania polegały na podaniu prądów wody w natarciu na palący się obiekt oraz obronie sąsiedniego budynku przed rozprzestrzenieniem się ognia. Po opanowaniu pożaru przystąpiliśmy do dogaszania i oddymiania pomieszczenia. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, jednak straty materialne są znaczne. Przyczyny pożaru ustala policja – dodają ochotnicy z Borków Nizińskich.
Szybka reakcja strażaków pozwoliła uchronić sąsiednie budynki, niestety zniszczeniu uległ budynek garażu oraz zaparkowany wewnątrz samochód oraz ciągnik rolniczy. W działaniach gaśniczych brało udział kilka zastępów straży pożarnej z Mielca i ochotnicy z terenu gminy Tuszów Narodowy. Na miejscu była policja, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia.