W ubiegłym tygodniu do policjanta z mieleckiej komendy zadzwonił telefon stacjonarny. Podczas rozmowy mężczyzna został poinformowany, że jego siostra miała wypadek drogowy. Aby uniknąć pobytu w areszcie, musi wpłacić kaucję w kwocie ponad 100 tys. złotych. Funkcjonariusz znając doskonale metody działania sprawców tego typu przestępstw od razu zorientował się, że ma do czynienia z próbą oszustwa.
Policjant postanowił kontynuować rozmowę, aby pomóc w zatrzymaniu sprawców. O podjętych działaniach poinformował także kolegów z Wydziału Kryminalnego. Funkcjonariusze natychmiast włączyli się w czynności mające na celu zatrzymanie przestępców i pojechali we wskazane przez oszustów miejsce, gdzie miało dojść do przekazania przygotowanej gotówki.
W efekcie tych działań policjanci zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który miał odebrać pieniądze. Podczas przeszukania ujawniono przy nim środki odurzające w postaci suszu marihuany. Wstępne badania potwierdziły, że zabezpieczona substancja to marihuana.
Dalsze intensywne czynności policjantów z Wydziału Kryminalnego Mieleckiej Komendy Policji, pozwoliły również na zatrzymanie drugiego, 28-letniego mężczyzny zamieszanego w oszustwo. Obaj zatrzymani to mieszkańcy woj. śląskiego. Decyzją sądu, najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.
Mieleccy policjanci przypominają, że oszuści często wykorzystują metodę na "policjanta" lub "wypadek bliskiej osoby", aby wyłudzić pieniądze. W przypadku otrzymania takiego telefonu, należy zachować ostrożność i niezwłocznie powiadomić policję. Nigdy nie należy przekazywać pieniędzy ani udostępniać danych osobowych osobom dzwoniącym z nieznanych numerów.
Policjanci apelują o czujność i przypominają, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości zawsze można skontaktować się z najbliższą jednostką policji.
Pamiętajmy, że dzięki współpracy i szybkiej reakcji możemy skutecznie przeciwdziałać przestępczości. W tej sprawie profesjonalizm i doświadczenie funkcjonariusza okazały się kluczowe dla zatrzymania oszustów.