Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Mielec. Uroczystość upamiętnienia Stanisława Lachmana - założyciela Chóru Melodia

Prezydent Miasta Mielca Jacek Wiśniewski w towarzystwie prezes zarządu Towarzystwa Śpiewaczego Melodia im. Stanisława Lachmana Haliną Żalą podczas zorganizowanej w tym celu uroczystości dokonali odsłonięcia tablicy upamiętniającej Stanisława Lachmana – założyciela, a od roku 1984 patrona mieleckiego Chóru Melodia.
  • Źródło: MIASTO MIELEC
Mielec. Uroczystość upamiętnienia Stanisława Lachmana - założyciela Chóru Melodia

Źródło: Mielec.pl

Tablica stanęła w parku za Domem Kultury SCK, który już od roku 2017 po decyzji Rady Miejskiej w Mielcu nosi imię Stanisława Lachmana, pochodzącego z miejscowości Brzeziny koło Ropczyc nauczyciela, który przed wojną pracował w mieleckim Gimnazjum i z sukcesami prowadził założone przez siebie chóry – najpierw męski, a następnie żeński i mieszany.

Na uroczystość z Brzezin, rodzinnej miejscowości Stanisława Lachmana przyjechała delegacja z tamtejszej szkoły podstawowej noszącej imię Marii Lachman, siostry Stanisława Lachmana, która była niezwykle zasłużoną dla tej miejscowości nauczycielką. Dyrektor SP 2 w Brzezinach Małgorzata Przydział przedstawiła ciekawą historię dotyczącą rodziny Lachmanów dziękując  chórowi „Melodia” za to, że przyczynił się do odkrycia dla mieszkańców Brzezin patriotycznej rodziny Lachmanów.

Opowiedziała, jak społeczność Brzezin zainteresowała się faktem, iż grób Lachmana jest miejscem odwiedzin chóru z Mielca, który składa tam kwiaty i wykonuje utwory muzyczne. Dzięki temu zaczęto szukać informacji na temat rodziny Lachmanów i odkryto że nie tylko Stanisław Lachman, ale także jego siostra Maria i brat, który zginął w Oświęcimiu podczas II wojny światowej, zapisali piękne patriotyczne karty w naszej historii. Małgorzata Przydział wyraziła nadzieję na współpracę miast, które połączyła rodzina Lachmanów.

Warto zaznaczyć, że mieleccy chórzyści od wielu lat utrzymują kontakty z chórem działającym w Brzezinach. Mówił o tym Stanisław Sikora, prezes chóru „Gloria” z Brzezin.

Wspomnieniami na temat założyciela mieleckiego chóru z bardzo licznymi uczestnikami niedzielnego wydarzenia podzielił się także Prezydent Jacek Wiśniewski, którego dziadek współpracował z Lachmanem w mieleckim gimnazjum przed wojną.  Prezydent podkreślił, że była to nie tylko osoba związana z muzyką, ale także wielki patriota, uczestnik kampanii wrześniowej, a następnie porucznik Armii Krajowej prowadzący wraz z siostrą Marią tajne nauczanie.

W koncercie, który odbył się po uroczystościach odsłonięcia tablicy, nie mogło zabraknąć pieśni w wykonaniu Chóru Mieszanego „Melodia” im. Stanisława Lachmana. Wystąpiła też Mielecka Orkiestra Dęta wraz z solistami: Zbigniewem Soją, Aleksandrą Malczyńską oraz Robertem Uchwatem.

W części oficjalnej koncertu publiczność miała okazję wysłuchać pieśni patriotyczne i poezję wybitnych polskich poetów epoki romantyzmu. W drugiej, rozrywkowej – piosenki z repertuaru m.in. Mieczysława Fogga, Marii Koterbskiej, Jerzego Połomskiego, Eugeniusza Bodo, Hanki Ordonówny. Recytatorami byli członkowie Towarzystwa Śpiewaczego „Melodia”. Zarówno chór jak i orkiestrę przygotował i poprowadził Maciej Fijałkowski.



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 9°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test