Kapitalne emocje, kapitalne widowisko – tak w skrócie możemy opisać to, co działo się w finale X Memoriału im. Antoniego Weryńskiego. Wydarzeniu patronował starosta mielecki Stanisław Lonczak.
Emocje związane z drugim dniem X Memoriału im. Antoniego Weryńskiego rozpoczęły się od spotkania o 3.miejsce. W nim zmierzyły się drużyny z Ligi Centralnej – Padwa Zamość i Orlen Upstream SRS Przemyśl. Było to dość jednostronne spotkanie, bo poza dwoma wyjątkami (remisy 3:3 i 4:4 w pierwszych minutach meczu) cały czas inicjatywę miał zespół z Zamościa.
Po kwadransie i po kolejnej bramce Szymańskiego podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego prowadzili już 11:6. Do przerwy ta pięciobramkowa różnica została utrzymana, bo do szatni oba zespoły schodziły przy stanie 18:13 dla Padwy.
Druga połowa nie przyniosła zmiany boiskowych wydarzeń. Nadal Padwa była bardzo groźna ze skrzydła i szybkiego ataku. Kapitalny występ zaliczył Paweł Puszkarski, który spotkanie zakończył z dziewięcioma trafieniami na koncie. W dobrej formie strzeleckiej byli także Kacper Mchawrab oraz Łukasz Szymański – zdobyli kolejno pięć i cztery gole.
Ostatecznie Padwa Zamość wygrała bardzo pewnie 37:31 i zasłużenie zajęła 3.miejsce w X Memoriale im. Antoniego Weryńskiego.
Zdecydowanie, to był Finał przez duże „F”. Już w pierwszej połowie widać było, że to będzie wyrównane spotkanie, choć wynik do przerwy wskazywałby na przewagę Piotrkowianina. Rzeczywiście, cztery bramki przewagi to sporo, ale gra Stali mogła się podobać. Jedynie w kilku akcjach brakowało wykończenia, bo w bramce stał kapitalnie dysponowany Damian Chmurski. To on kilkukrotnie zatrzymywał szarżujących mielczan i pozwalał kolegom z ataku wyrobić solidną przewagę.
W drugiej połowie role się jednak odwróciły. Zawodnicy Stali byli dużo bardziej skuteczni (w całej połowie zdobyli 17 bramek), a w bramce kilkoma świetnymi interwencjami popisał się Tomasz Wiśniewski. To „Wiśnia” momentami wręcz murował bramkę Stali i pozwalał swoim kolegom rozpoczynać szybkie ataki. Sam również wpisał się na listę strzelców, zdobywając gola rzutem przez całe boisko. Warto zaznaczyć, że podobnej sztuki w pierwszej połowie dokonał Dawid Dekarz.
Najlepszymi strzelcami Stali Mielec był Daniel Goliszewski (5 trafień) i Daniel Osmola, który pokonywał bramkarzy przeciwników czterokrotnie.
Mielczanie mieli jeszcze w ostatniej akcji przechylić szale na swoją korzyść, ale w bramce bardzo dobrze spisał się Kacper Ligarzewski. W serii karnych o jednego gola lepsi byli zawodnicy Piotrkowianina, którzy wykonali bezbłędnie wszystkie rzuty. Mielczanie pomylili się raz i tym samym puchar za zwycięstwo w X Memoriale im. Antoniego Weryńskiego pojechał do województwa łódzkiego.
Patronat Honorowy nad X Memoriałem im. Antoniego Weryńskiego objął Starosta Powiatu Mieleckiego Stanisław Lonczak. W jego imieniu nagrody zwycięskim drużynom wręczał Marek Paprocki, Przewodniczący Rady Powiatu Mieleckiego.
Partnerami Memoriału byli: Województwo Podkarpackie, Podkarpackie – Przestrzeń Otwarta, Miasto Mielec, PZL Mielec, Euro-Eko, Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. Oddział w Mielcu.
Partnerzy Medialni: hej.mielec.pl, Korso.pl, TVP 3 Rzeszów, Gazeta Codzienna Nowiny, Tygodnik Regionalny Korso, nowiny24.pl, Radio Leliwa, portal Dzieje Się Na Podkarpaciu, W Cieniu Jupiterów.
Informacja: Handball Stal Mielec
ms