Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Mielec. Policjanci apelują o rozwagę podczas leśnych wycieczek

Zaczął się sezon zbierania grzybów i pieszych spacerów po lesie. Policjanci apelują o rozwagę podczas grzybobrania i rozsądek w czasie leśnych wycieczek. Zadbajmy o własne bezpieczeństwo, ale także o bezpieczeństwo członków rodziny. Na wypadek sytuacji kryzysowych, warto mieć ze sobą naładowany telefon komórkowy, który może okazać się naszą jedyną alternatywą w przypadku zagubienia.
  • Źródło: Podkarpacka Policja
Mielec. Policjanci apelują o rozwagę podczas leśnych wycieczek

Źródło: Podkarpacka Policja

Jesienna pora sprzyja amatorom leśnych wycieczek. Każdego roku jesienią mieleccy policjanci poszukują zaginionych w lesie grzybiarzy. Wybierając się do lasu warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach bo nasze bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od nas samych.

Policjanci przypominają:

  • Zanim wybierzemy się na poszukiwania grzybów, warto wcześniej przejrzeć mapę miejsca, w które chcemy się udać, dobrze jest też znaleźć i zapamiętać charakterystyczne elementy, które ułatwią nam odnalezienie drogi powrotnej w razie potrzeby.
  • Unikajmy samotnych wypraw do lasu - szczególnie w teren mało nam znany lub przy słabej widoczności.
  • Jeśli już idziemy na grzybobranie samotnie, warto poinformować bliskich, w jaki rejon lasu się udajemy oraz określić przybliżony czas powrotu.
  • Jeżeli w wyprawie biorą udział dzieci lub osoby starsze, zwracajmy na nie szczególną uwagę i pilnujmy, aby same nie oddalały się i pozostawały w zasięgu naszego wzroku.
  • Na wyprawę do lasu postarajmy się założyć ubrania, w których dłużej możemy pozostać widoczni, a jeśli to możliwe dołączmy do naszego ubioru elementy odblaskowe.
  • Pozostawiając samochód na leśnym parkingu zamknijmy dokładnie drzwi i okna auta, nie pozostawiajmy wartościowych przedmiotów w widocznym miejscu. Do parkowania unikajmy też miejsc mało uczęszczanych.
  • Policjanci polecają także stosować się do regulaminu, który znajduje się na tablicach informacyjnych przy wejściach do lasu. Funkcjonariusze zwracają szczególną uwagę na niebezpieczne przedmioty, które możemy napotkać w lesie. O odnalezieniu niewybuchu, niewypału lub pozostałości z czasów II wojny światowej, należy niezwłocznie powiadomić policję. Pod żadnym pozorem nie wolno ich dotykać.

Pamiętajmy również, że szybkie wezwanie pomocy umożliwia niezwłoczne podjęcie skutecznych działań w sytuacji zagubienia się w lesie. Jeśli członek Twojej rodziny wybrał się na grzybobranie i długo nie wraca zawiadom Policję.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 16°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test