Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Przecław. Uroczyste rozpoczęcie obchodów Święta odzyskania przez Polskę Niepodległości

W ramach obchodów Święta Niepodległości w Domu Kultury w Przecławiu odbyło się Dyktando Niepodległościowe pt. „Piłsudski jakiego nie znamy” zorganizowane przez Szkołę Podstawową w Przecławiu.
  • Źródło: Gmina Przecław
Przecław. Uroczyste rozpoczęcie obchodów Święta odzyskania przez Polskę Niepodległości

Źródło: Gmina Przecław

Przybyli na dyktando uczniowie z terenu gminy, a także osoby reprezentujące sołectwa mieli okazję spotkania się z p. Kingą Hałacińską, wnuczką Andrzeja Hałacińskiego, żołnierza i dyplomaty, autora słów pieśni „ My, Pierwsza Brygada”, która opowiedziała zgromadzonym o życiu i losie jej dziadka, a także jej rodziny. Wśród zaproszonych gości był także Eligiusz Hajec, potomek Jana Hajec, legionisty wywodzącego się z Książnic, bohatera z czasów I wojny światowej, który zginął walcząc w bitwie pod Kostiuchnówką. Podczas spotkania  uroczyście przekazano przedstawicielom sołectw  „Ogień Niepodległości” przywiezionego z cmentarza legionowego w Kostiuchnówce, gdzie w 1916 r., Legiony Polskie pod dowództwem Józefa Piłsudskiego stoczyły okupioną dużymi stratami krwawą bitwę z przeważającymi siłami rosyjskimi, a która przyczyniła się do umiędzynarodowienia sprawy polskiej w latach I wojny światowej, a w konsekwencji – odzyskania przez Polskę niepodległości.

"Ogień Niepodległości" został złożony także na Rynku w Przecławiu, gdzie każdy zainteresowany może pobrać ogień, aby zabrać go do domu.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test