Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Mieleccy policjanci zatrzymali sprawców włamań do altanek działkowych

Policjanci ustalili sprawców i zatrzymali czterech mężczyzn i kobietę do sprawy włamań do altanek działkowych. Część z nich usłyszało już zarzuty, także o popełnienie innych przestępstw. 20-letni mężczyzna, któremu łącznie przedstawiono 6 zarzutów za posiadanie znacznej ilości narkotyków, włamania do działek oraz kradzieży najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. W sprawie wszczęto śledztwo, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Mielcu.
  • Źródło: Podkarpacka Policja
Mieleccy policjanci zatrzymali sprawców włamań do altanek działkowych

Źródło: Podkarpacka Policja

Mieleccy funkcjonariusze pracowali nad sprawą włamań do altanek działkowych na terenie Mielca. W pierwszych dniach października, kilku właścicieli ujawniło włamania i kradzieże w swoich altankach, znajdujących się na terenie ROD Relax przy ulicy Kilińskiego oraz ROD Poręby przy ulicy Witosa w Mielcu. Łupem złodziei padł drobny sprzęt AGD, narzędzia oraz osobiste przedmioty należące do właścicieli. Łącznie straty powstałe w wyniku przestępstw zostały wycenione na kwotę 6 tysięcy złotych. Policjanci przyjęli zgłoszenia o przestępstwach i rozpoczęli czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców.

Już po kilku dniach funkcjonariusze ustalili, kto może stać za tymi włamaniami. Policjanci do sprawy zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 20 do 36 lat oraz 19-letnią kobietę. Podczas zatrzymania i przeszukań w domach sprawców funkcjonariusze ujawnili część przedmiotów pochodzących z kradzieży. W garażu wynajmowanym przez jednego z zatrzymanych, 20-letniego mieszkańca Mielca, policjanci ujawnili narkotyki. Tester potwierdził, że to amfetamina. Kolejny z zatrzymanych, 26-letni mężczyzna okazał się być osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 20-letniemu zatrzymanemu, oprócz przestępstw włamania i posiadania znacznej ilości narkotyków również zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. 36-letniemu podejrzanemu policjanci także przedstawili zarzut włamań do działek i kradzieży, których miał dokonywać wspólnie z 20-latkiem i innymi osobami.

Na podstawie zebranych materiałów zwrócono się do prokuratora o wystąpienie z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 20-letniego podejrzanego. Po rozpoznaniu wniosku sąd zdecydował, że zatrzymany mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.

W tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Mielcu wszczęła śledztwo. Trwają dalsze czynności.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 14°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test