Podczas prac nad budżetem miasta Mielca na rok 2023 okazało się, że zachodzi konieczność zrekompensowania zwiększenia wydatków miasta wynikających m.in. ze wzrostu kosztów energii (o ponad 7 mln zł.), wzrostu płacy minimalnej (o około 2 mln zł.) i z ubytków w dochodach miasta z PIT w latach 2019-2023 (o ponad 57 mln).
Do tego dochodzi wzrost wydatków na funkcjonowanie obiektów sportowych MOSiR (o ponad 17 mln), na oświatę (o 18 mln) i na pomoc społeczną (o 1,3 mln). Wzrost kosztów obsługi zadłużenia (same odsetki) według prognoz na 2023 r wyniesie 8 mln 100 tys. Sumarycznie wzrost wydatków w roku 2023 w porównaniu do roku 2022 zamknie się kwotą 55 769 802 zł.
Korekty budżetowe związane z oszczędnościami w oświacie, kulturze fizycznej, gospodarce komunalnej, kulturze i administracji mają przynieść oszczędności w kwocie 33 mln 78 tys. zł.
W związku z tą trudną sytuacją budżetu Mielca na 2023 rok Prezydent Jacek Wiśniewski zaproponował podniesienie stawek podatku od nieruchomości o 11,8 procent. Pozwoliłoby to na wygospodarowanie dodatkowej kwoty dochodów miasta w wysokości 6 mln 200 tys. zł.
Skutki tych podwyżek podatku od nieruchomości dla mieszkania o pow. 50 m kw. wyliczono na kwotę 6 zł. i 24 gr. w skali roku, natomiast dla domu jednorodzinnego o pow. 100 m kw. – 82 zł. i 60 gr. Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w budynku o pow. 200 m kw. zapłaciłby rocznie podatek większy o 668 zł., natomiast wzrost podatku dla mikroprzedsiębiorcy (np. fryzjera lub kosmetyczki) korzystającego z lokalu o pow. 30 m kw. wyniósłby rocznie 94 zł.
Propozycja nowych stawek podatku od nieruchomości nie znalazła jednak uznania wśród radnych. Konsekwencją pozostawienia stawek podatkowych na dotychczasowym poziomie, będzie ograniczenie wydatków na remonty dróg, utrzymanie zieleni, dotacje dla SCK, utrzymanie nowej hali sportowej oraz na stypendia sportowe i promocję przez sport.