Wczoraj, do 80-letniej mieszkanki Mielca, z numeru zastrzeżonego, zadzwoniła kobieta, która podała się za jej wnuczkę. W trakcie rozmowy przekazała seniorce, że miała z mężem wypadek i potrzebuje pilnie 100 tys. złotych, na wyciągnięcie męża z aresztu. Następnie, według relacji kobiety, rozmowę miał kontynuować "funkcjonariusz policji", który nie przedstawił się. Nakazał swojej rozmówczyni spakowanie wszystkich swoich oszczędności do reklamówki, co też kobieta uczyniła. Zgodnie z instrukcją 80-latka przekazała pieniądze mężczyźnie, który oczekiwał na pieniądze pod bramką jej ogrodzenia.
Policja apeluje: "Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Przypominamy, że funkcjonariusze Policji nigdy nie proszą o pieniądze!"
W razie wątpliwości zawsze można zadzwonić na numer dyżurnego mieleckiej jednostki - 47 82 273 10 lub 112 i poinformować o swoich obawach, uprzednio kończąc rozmowę z osobami, co do których mamy wątpliwości.
Pamiętaj!
- Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji!
- Policja nigdy nie poprosi cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelanie ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu!
- Zasady o których należy pamiętać rozmawiając przez telefon z nieznajomymi:
- jeżeli rozmówca zaproponuje możliwość potwierdzenia autentyczności dzwoniącego policjanta pod numerem 997 czy 112, należy upewnić się, że poprzednie połączenie zostało zakończone
- po rozmowie należy zadzwonić do kogoś bliskiego na znany numer telefonu, by opowiedzieć o zdarzeniu – nie może być ono tajemnicą
- jeżeli nie uda się skontaktować z najbliższymi, o podejrzanej rozmowie należy niezwłocznie powiadomić Policję dzwoniąc pod numer 112
- podejmując decyzje nie należy działać pochopnie pod presją czasu.