Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Szajka włamywaczy zatrzymana przez dąbrowskich kryminalnych

Nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić czterem mieszkańcom powiatu tarnowskiego, zatrzymanym przez policjantów za kradzieże z włamaniem dokonywane do budynków mieszkalnych na terenie powiatu dąbrowskiego. Łupem złodziei padły między innymi kaloryfery, sprzęt domowego użytku, elektronarzędzia, opony samochodowe oraz wiele innych odzyskanych przez policjantów przedmiotów o wartości kilkuset tysięcy złotych. Mieszkańcy powiatu tarnowskiego usłyszeli już zarzuty.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej, pracowali nad wykryciem sprawców włamań mających miejsce na terenie powiatu dąbrowskiego,  które miały miejsce od stycznia 2023 r. Szajka na terenie powiatu dąbrowskiego spowodowała straty na kwotę ponad 80 tysięcy złotych. 


Oprócz zebranych dowodów, zabezpieczonych śladów na miejscach przestępstw, policjanci operacyjni  weryfikowali uzyskane informacje. Trop za złodziejami doprowadził funkcjonariuszy do jednej z podtarnowskich miejscowości, gdzie 13 lutego br. zatrzymano  3 mężczyzn w wieku 28, 24 i 21 lat. Kolejny z tej szajki, , 17-latek został zatrzymany 14 lutego br. 


Policjanci podczas przeszukania  mieszkań i pomieszczeń zajmowanych przez przestępców zabezpieczyli różne elektronarzędzia, opony samochodowe, kaloryfery, sprzęt gospodarstwa domowego, przyczepkę samochodowa, łyżkę do koparko-ładowarki, przewody elektryczne, armaturę łazienkową oraz wiele innych przedmiotów, które prawdopodobnie także pochodzą z przestępstw dokonywanych nie tylko na terenie powiatu dąbrowskiego ale również z terenu powiatu tarnowskiego i mieleckiego. Łączna wartość zabezpieczonych i odzyskanych przedmiotów to kilkaset tysięcy złotych. 
Zebrane w sprawie dowody, pozwoliły na postawienie wszystkim zatrzymanym zarzutu dot. 9 przestępstw tj. kradzieży, kradzieży z włamaniem i uszkodzeń mienia. 


Dąbrowscy śledczy sprawdzają pochodzenie zabezpieczonych podczas przeszukań przedmiotów  i konsultują sprawę z policjantami z powiatów  tarnowskiego i mieleckiego. Sprawcy wkrótce mogą usłyszeć także zarzuty dotyczące  włamań dokonanych w tych powiatach.  
Decyzją sądu 28-latek oraz 24-latek zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące, natomiast wobec 21- latka i 17- latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju.  Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 3 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test