W gronie ośmiu ekip z województwa podkarpackiego i świętokrzyskiego zawodnicy AP Piłkarskie Nadzieje uplasowali się na 2. pozycji w klasyfikacji końcowej. W finale APPN musiało uznać wyższość rówieśników reprezentujących klub Wisła Sandomierz.
Naprzeciwko Wisły Sandomierz stanęliśmy dwa razy - w grupie i później finale. Dwa razy musieliśmy uznać wyższość naszego przeciwnika. Były to jedyne mecze, które przegraliśmy, więc w ogólnym rozrachunku jesteśmy zadowoleni. Wisła wygrała cały turniej zasłużenie, pokazali się z dobrej strony. My też pokazaliśmy dobrą piłkę nożną, wszystkie pozostałe mecze wygraliśmy. - mówi Paweł Mrozik.
Oprócz tego rocznik 2016 zagrał w Radomyślu Wielkim, jednak tam turniej odbywał się bez klasyfikacji generalnej. Chcieliśmy, żeby każdy z chłopaków miał możliwość wyjść na boisko i pograć taką samą ilość minut. Tam wyniki nie były zapisywane. Chodziło o to, żeby dzieci grały po równo. Chcemy unikać sytuacji, gdzie jedni siedzą i nie mają możliwości pokazania się, podczas gdy inni ciągle biegają po boisku. Ten turniej im to umożliwił. Była to swego rodzaju forma treningu. - dodaje Paweł Mrozik.
Składy, w których zaprezentowali się zawodnicy APPN wyglądały następująco:
APPN 2013: Broda, Marek, Sewera, Turbak, Kerz, Jeleń, Klimek, Mojek, Moździoch, Osmola
APPN 2016: Skaza, Kotula, Sowa, Komaniecki, Łaz, Głowacz, Rzeźnik, Gudz, Bożek, Mazur, Żmuda, Taran, Kosiba, Tylutki, Kusiak