Okres wiosenny to czas, kiedy m.in. porządkujemy ogródki. Niestety wiele ludzi nadal traktuje jako jedną z prac porządkowych wypalanie traw. Policjanci przypominają, że lekkomyślne obchodzenie się z ogniem może prowadzić do groźnych pożarów.
Przekonała się o tym 78-letnia mieszkanka powiatu kolbuszowskiego, która w minioną sobotę postanowiła rozpalić ognisko na pobliskiej łące. Niestety ogień szybko się rozprzestrzenił i kobieta zaczęła gasić palącą się trawą za pomocą m.in. łopaty. Straż pożarną wezwał na miejsce mężczyzna, który zauważył rozprzestrzeniający się ogień. Na miejscu interweniowali również policjanci, którzy ustalili okoliczności zdarzenia. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami 78-latka przyznała, że jej lekkomyślne zachowanie doprowadziło do pożaru. Kobieta odpowie za popełnione wykroczenia.
Policjanci przypominają o odpowiedzialności wynikającej z Ustawy z dnia 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń:
- art. 82 § 1 Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia się działania ratowniczego lub ewakuacji (...)podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany
- art. 82 § 3 Kto na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu albo pali tytoń, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
- art. 82 § 4 Kto wypala trawy, słomę lub pozostałości roślinne na polach w odległości mniejszej niż 100 m od zabudowań, lasów, zboża na pniu i miejsc ustawienia stert lub stogów bądź w sposób powodujący zakłócenia w ruchu drogowym, a także bez zapewnienia stałego nadzoru miejsca wypalania, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
- art. 82 § 5 Kto w inny sposób nieostrożnie obchodzi się z ogniem, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.