W trakcie ustanawiania rekordu Mielca w łącznym pchnięciu kulą miało miejsce spotkanie z zawodnikiem LKS Stal Mielec i podopiecznym trenera Ryszarda Jakubowskiego Dawidem Piłatem. W próbie pobicia rekordu wzięli udział nie tylko uczniowie szkół ponadpodstawowych, ale też najmłodsi. Na miejscu zjawiły się przedszkolaki, które dołożyły swoją cegiełkę w biciu rekordu.
Swój udział w przedsięwzięciu mieli też pracownicy MOSiR-u.
Dzisiaj postanowiliśmy pobić rekord Mielca w łącznym pchnięciu kulą. Zaprosiliśmy do tego wydarzenia wszystkich Mielczan, ale przede wszystkim uczniów mieleckich szkół, którzy od godziny 9.00 licznie tutaj przybywają i dokładają swoją cegiełkę w biciu rekordu. Trener Ryszard Jakubowski ma też nadzieję, że wyłowimy nowy talent na miarę Dawida Piłata. Chcemy tym wydarzeniem przede wszystkim zachęcić do uprawiania tej dyscypliny. - mówi Mirosława Gorazd, dyrektor MOSiR Mielec.
Techniki są dwie. Ostatnio najbardziej popularną jest technika obrotowa, jest też klasyczna ze wślizgu, której używa się coraz mniej. Tymi sposobami będziemy starali się pobić rekord Mielca w łącznym pchnięciu kulą. Rozmawiałem już z kilkoma osobami, których rzuty imponowały. Mają się zastanowić nad uprawianiem tej dyscypliny. Gry zespołowe na pewno jednak pochłaniają wielu młodych. Każdy chce dzisiaj być Lewandowskim, czy Świątek, ale nie każdy chce być nowym Nowickim. Mamy nadzieję, że to wydarzenie trochę to zmieni. - mówi Ryszard Jakubowski, trener LKS Stal Mielec.