Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Narodowe Czytanie w Bibliotece w Podleszanach

  • Źródło: Justyna Ryczek, Bibliotekarz, Moderator DDK

Za nami kolejna odsłona Narodowego Czytania. Finał tegorocznej akcji w Gminie Mielec miał miejsce w piątek (15.09) w Bibliotece Publicznej w Podleszanach. „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej czytali bibliotekarze, Dyskusyjny Klub Książki, czytelnicy. Gościem honorowym na spotkaniu była mielecka pisarka Maja Drozd.

Akcja Narodowego Czytania organizowana jest przez Kancelarię Prezydenta PR przy wsparciu Narodowego Centrum Kultury od 2012 roku. W rocznicę 182 urodzin pisarki 6 czerwca Prezydent RP Andrzej Duda opublikował list zapraszający wszystkich do włączenia się we wspólne czytanie tego pięknego dzieła. „To książka nastrojowa, napisana barwnym językiem, a zarazem donośna i sugestywna w swoim patriotycznym przesłaniu. Bo przecież jej autorka nie tylko maluje szeroką panoramę rodzinnych Kresów, nie tylko przybliża folklor i szlacheckie zwyczaje, ale bardzo wyraźnie przywołuje też historię Rzeczypospolitej, a poprzez tematykę Powstania Styczniowego, którego 160–lecie obchodzimy w tym roku, doskonale oddaje przeżycia, emocje i dylematy ówczesnych Polaków” – napisał w liście Prezydent Andrzej Duda. 

Na piątkowym spotkaniu czytaliśmy fragmenty „Nad Niemnem”, m.in. legendę o Janie i Cecylii. Dzięki nim poczuliśmy klimat tamtej epoki, a powieść Elizy Orzeszkowej stała się nam bliższa i sprawiła wiele radości. Dowiodła również, że klasyka polskiej literatury pozostaje dla nas wciąż żywa i inspirująca. Mamy nadzieję, że uczestnicy spotkania odczuli niedosyt i sięgną po książkę, aby przypomnieć sobie całą historię opisaną przez autorkę. Serdecznie dziękujemy za wspólne czytanie i już teraz zapraszamy na przyszłoroczną edycję Narodowego Czytania. Lekturą na 2024 rok będzie „Kordian” Juliusza Słowackiego.

„Nad Niemnem” to najbardziej znana powieść Elizy Orzeszkowej i jeden z najważniejszych polskich utworów podejmujących tematykę powstania styczniowego. Autorka pisała ją w latach 1886–1887. Wydana rok później książka, okazała się niebywałym sukcesem. Doceniono barwne opisy, wyrazistych bohaterów i odwołania historyczne, sprawne połączenie dydaktyzmu z walorami artystycznymi i przemyślaną kompozycję całości. Dzieło porównywano nawet do „Pana Tadeusza”. Żadna inna książka pisarki nie spotkała się z tak dobrymi ocenami recenzentów. „Nad Niemnem” cieszyło się też popularnością wśród kolejnych pokoleń czytelników. W II RP powieścią zainteresowało się również kino. Ekranizację książki ukończono w 1939 roku, ale obraz zaginął w czasie II wojny światowej. Kolejny film nakręcono w 1986 roku. Reżyserii podjęli się Zbigniew Kuźmiński, Karol Chodura i Maria Burdecka. 


 



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 3 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test