Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Policjanci zatrzymali 20-latka w związku z zabójstwem w Sławęcinie

Jasielscy policjanci interweniowali w jednym z domów w Sławęcinie, gdzie ujawnili ciało kobiety oraz rannego mężczyznę. Na miejscu prowadzone były czynności pod nadzorem prokuratora, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia. Około godz. 22, policjanci zatrzymali osobę podejrzaną o dokonanie zabójstwa, która wcześniej uciekła z miejsca. Najprawdopodobniej doszło do rodzinnej awantury, wówczas 20-letni syn miał zabić matkę i zranić ojca - piszą w portalu Nowiny24
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Wczoraj około godz. 14.30, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jaśle otrzymał zgłoszenie o rannej kobiecie w miejscowości Sławęcin. Na miejsce skierował policjantów z Posterunku Policji w Skołyszynie.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze, w jednym z domów w Sławęcinie, ujawnili ciało 44-letniej kobiety. Zastali również rannego 46-latka. Mężczyzna w związku z odniesionymi obrażeniami, został przetransportowany do jasielskiego szpitala.

Przez wiele godzin, na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Funkcjonariusze wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Jaśle oraz z udziałem biegłego lekarza sądowego.

Równocześnie prowadzone były działania poszukiwawcze, za osobą podejrzaną o dokonanie zabójstwa. W poszukiwaniach brali udział policjanci, nie tylko z jasielskiej komendy, ale także funkcjonariusze z KWP w Rzeszowie, OPP w Rzeszowie, KPP w Przeworsku, KMP w Krośnie i KPP w Sanoku. Również strażacy z PSP w Jaśle włączyli się w poszukiwania 20-latka.

Do działań poszukiwawczych funkcjonariusze wykorzystali drony oraz psy tropiące. Około godz. 22, na terenie gminy Jasło, policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który wcześniej zbiegł z miejsca zdarzenia.

20-latek został doprowadzony do jasielskiej komendy, a następnie trafił do policyjnego aresztu, w którym oczekiwał będzie na wykonanie z nim dalszych czynności. W momencie zatrzymania był trzeźwy. Została mu pobrana krew do badań na zawartość środków zabronionych.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaśle.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 10°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test