Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Ponad 8 tys. maluchów z dofinansowaniem z ZUS

W 2022 roku na Podkarpaciu wysłano ponad 8 tys. wniosków do ZUS – wypłacone dofinansowanie do żłobków sięgnęło 15 mln zł. 400 złotych dofinansowania do pobytu w żłobku dostaną rodzice po wysłaniu elektronicznego wniosku do ZUS. To środki, które można dostawać pomimo tego, że pobiera się 500 plus. Aby móc skorzystać z dofinansowania, dziecko musi uczęszczać do żłobka lub klubu dziecięcego wpisanego do rejestru albo być pod opieką dziennego opiekuna wpisanego do wykazu.
  • Źródło: ZUS O/PODKARPACKI

Prawo do dofinansowania nie zależy od dochodów rodziny. Maksymalnie kwota, jaką możemy otrzymać, to 400 zł miesięcznie na dziecko – jednak nie więcej niż wysokość opłaty za pobyt dziecka w placówce. 

Mam na myśli kwotę, jaką rodzic płaci już po uwzględnieniu zniżek, dotacji z budżetu gminy lub środków unijnych. Nie wliczamy do tego opłaty za wyżywienie – wyjaśnia Wojciech Dyląg - regionalny rzecznik prasowy ZUS na Podkarpaciu. – Pieniądze od nas nie są przelewane na konto rodzica, ale bezpośrednio na konto żłobka - dodaje. 

Według rzecznika, ZUS przelewa pieniądze do 20 dnia każdego miesiąca za poprzedni miesiąc, na rachunek bankowy podmiotu prowadzącego żłobek, klub dziecięcy, zatrudniającego dziennego opiekuna lub na rachunek bankowy dziennego opiekuna, który prowadzi własną działalność

Wniosek trzeba złożyć online, np. przez portal Emp@tia lub aplikację mZUS. 

Ogromnym ułatwieniem dla rodziców jest możliwość utworzenia nowego wniosku na podstawie poprzedniego, jeśli taki był składany przez aplikację mZUS lub bezpośrednio na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Dzięki temu większość informacji uzupełni się automatycznie. Jeśli dane uległy zmianie, przed wysłaniem można je edytować – tłumaczy Wojciech Dyląg.

Wniosek o dofinansowanie należy złożyć najwcześniej w dniu, w którym dziecko zacznie uczęszczać do żłobka, klubu dziecięcego lub dziennego opiekuna. Jeśli złożymy wniosek w ciągu 2 miesięcy od tego dnia, to ZUS przyzna dofinansowanie od dnia, w którym dziecko rozpoczęło pobyt. Jeśli później, to dofinansowanie zostaną nam przyznane od miesiąca, w którym go złożyliśmy. 

Rzecznik wyjaśnia także, dlaczego nie wszyscy rodzice, których dzieci chodzą lub dopiero pójdą do żłobka, czy podobnej placówki, otrzymają pomoc finansową. Odmowną odpowiedź otrzymają od ZUS-u ci, którzy dostają RKO (rodzinny kapitał opiekuńczy). Przypomnijmy, że świadczenie to jest przyznawane na maluchy w wieku od 12. do 35. miesiąca. W takim przypadku musimy zdecydować, z jakiego wsparcia będziemy korzystać. 

Ale uwaga, można korzystać z dofinansowania pobytu w żłobku na jedno dziecko i pobierać rodzinny kapitał opiekuńczy na inne dziecko w rodzinie – zapewnia W. Dyląg.
 

KRAJ/WOJEWÓDZTWO/POWIATLiczba złożonych wnioskówKwota wypłaconych dofinansowań (kwiecień-listopad 2022)
OGÓŁEM178 085295 829 003,12 
PODKARPACKIE8 46614 798 157,26 
BIESZCZADZKI55100 700,00 
BRZOZOWSKI85132 019,00 
DĘBICKI558929 549,55 
JAROSŁAWSKI114105 160,00 
JASIELSKI164278 217,00 
KOLBUSZOWSKI169311 165,40 
KROSNO316457 321,30 
KROŚNIEŃSKI373545 426,66 
LESKI5984 394,00 
LEŻAJSKI152255 241,00 
LUBACZOWSKI80128 092,00 
ŁAŃCUCKI273489 897,70 
MIELECKI629921 615,00 
NIŻAŃSKI123205 292,20 
PRZEMYSKI125203 490,00 
PRZEMYŚL118162 473,00 
PRZEWORSKI200345 209,00 
ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI221410 298,13 
RZESZOWSKI1 0752 003 605,28 
RZESZÓW2 4404 923 988,84 
SANOCKI282473 648,00 
STALOWOWOLSKI348509 398,90 
STRZYŻOWSKI150264 558,30 
TARNOBRZEG238371 108,00 
TARNOBRZESKI119186 289,00 


 


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 10°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test