Znak do oficjalnego otwarcia wystawy dał Krzysztof Prucnal, instruktor keyboardu Ośrodka Kultury, który utworami Czesława Niemena oraz Louisa Armstronga nawiązał do kończącej się jesieni i cudownego, otaczającego nas świata, uchwyconego również na zdjęciach i fotografiach obu twórców. Następnie postaci artystów oraz tematykę wystawy opartą na krajobrazach rzeki Smarkata, przybliżył obecnym Damian Małek, dyrektor SOKiS. W imieniu zebranych oraz mieszkańców gratulacje artystom złożył Józef Piątek, Wójt Gminy Mielec. – Bardzo się cieszę, że znam obu artystów i podziwiam ich działania. Z Panem Nadleśniczym nieraz byliśmy na terenie naszych lasów i wiem z jaką pasją opowiada o przyrodzie i wszystkim co nas otacza. Tak jak widzimy na tych fotografiach Pana Huberta przełożonych na obrazy Pana Piotra, to jest to coś więcej, niż ktoś czasem może dostrzec. Często przechodzimy obok czegoś i nie dostrzegamy w tym nic szczególnego, a dzisiejsza wystawa pokazuje, że w najbliższym otoczeniu możemy znaleźć coś niezwykłego, co zachwyca, a dla artysty staje się inspiracją. Jestem pełen podziwu dla tych fotografii i obrazów, ale przede wszystkim dla obu artystów za ich postawę i działanie. Znamy się wiele lat, a dzisiejsza wystawa ugruntowała mnie w przekonaniu, że jest w nich ta twórcza głębia, którą możemy wszyscy dostrzec – powiedział Wójt.
– Jest to już druga prezentacja tej wystawy, bo debiut mieliśmy w Nadleśnictwie Mielec, a dziś udało nam się zwiać do Chorzelowa. I mam nadzieję, że uda nam się odwiedzić jeszcze kilka miejscowości, które są w obrębie tego umownego rezerwaciku chronionego przez Nadleśnictwo Mielec. Jest to niesamowite i urocze miejsce warte odwiedzenia, na przykład podczas wycieczek sobotnio-niedzielnych. Ten region naszego powiatu jest niezwykły i myślę że jeszcze nie raz go uwiecznimy. Serdecznie dziękuję wszystkim za przybycie oraz za możliwość prezentacji naszej twórczości – zwrócił się do zebranych autor obrazów Piotr Pszeniczny, malarz, rzeźbiarz oraz prezes klubu historycznego Prawda i Pamięć w Mielcu.
- Jedynym moim artystycznym zacięciem jest chyba tylko ta fotografia, bo jakbym wziął do ręki pędzel albo dłuto, mogłoby to zakończyć się jakąś katastrofą. Fotografia jest prostsza, bo tych zdjęć posiadam wiele i z pośród nich łatwiej wybrać to jedno, które coś ciekawego ukazuje. Zapraszamy wszystkich w okolice Smarkatej, a szczególnie w nasz teren, gdzie rzeka jest niewyprostowana i niewyregulowana. Jest ona naszym oczkiem w głowie i taką rzeką którą chyba trudno będzie znaleźć gdzie indziej. Warto odwiedzić też smarkaczyska, czyli stare koryta i stare odnogi Smarkatej, które też są bardzo ciekawe, bo bardzo dużo tam jest wody i ta woda też jest niezwykle fotogeniczna. Są to ciekawe miejsca, które ciągle zmienia sama natura. Nie ma już niektórych drzew, ale nie wyciął ich człowiek, a bobry. Tej wystawy nie byłoby jednak, gdyby nie dobry duch tego Ośrodka, bo tak prawdę powiedziawszy pierwszy raz o pomyśle zorganizowania wspólnej wystawy poinformowaliśmy tu w Chorzelowie podczas poprzedniej indywidualnej prezentacji twórczości Pana Piotra - powiedział autor fotografii Hubert Sobiczewski, Nadleśniczy Nadleśnictwa Mielec.
Wystawa otwarta będzie do 8 grudnia br.