Na terenach przy kościele pw. Św. Wojciecha w Trześni odbył się rodzinny piknik z okazji dnia dobra. Była do świetna okazja do wspólnego spędzenia czasu z całą rodziną.
Dziś tutaj na terenach przy kościele w Trześni przygotowaliśmy szereg atrakcji po to, aby to dobro, którym dzielimy się, mnożyło się i wracało do nas i do wszystkich mieszkańców naszej gminy oraz regionu – mówi Damian Małek.
Po raz trzeci obchodzimy dzień dobra i wydaje mi się, że każda edycja tego dnia jest bardziej rozpowszechniona i jest więcej osób, i więcej sprzętu. Każdy przychodzi z radością i to dobro jest w taki sposób dobry rozpowszechniane – mówi wójt gminy Mielec Józef Piątek.
Dzień Dobra jest zwieńczeniem tygodnia miłosierdzia obchodzonego w kościele katolickim. Caritas diecezji tarnowskiej oraz Szkolne Koło Caritas działające w ZST Mielec zadbali o atrakcje dla najmłodszych.
Łączymy rodziny, dzieci, jak można zobaczyć schodzi nas się dużo osób. Chcemy to po prostu jak najbardziej połączyć w tym dniu, dzieci z rodzicami, żeby wyszli na zewnątrz i się pobawili – mówi Karolina, wolontariuszka Caritas.
Cały piknik uświetniły występy dzieci i młodzieży. Koła Gospodyń Wiejskich zadbały, aby nikt na pikniku nie był głodny. Szczególne zainteresowanie budziła średniowieczna wioska, gdzie śmiałkowie mogli nauczyć się strzelać z łuku. W napięciu wszyscy uczestnicy pikniku czekali na wyniki losowania drobnych nagród i upominków, które były kolejną atrakcją, a to wszystko, by czynić dobro i je otrzymywać.
Dzień Dobra jest rzeczywiście wielkim dobrem. Bardzo wielu ludzi jednoczy, bardzo licznych sponsorów mamy już w tym momencie. Kiedy wystarczy jedno słowo, jeden telefon i jedna prośba, i każdy chce się angażować. To jest najpiękniejsze w tym wszystkim. To, że przychodzimy, bawimy się i świętujemy przede wszystkim. Oczywiście rozpoczynamy zawsze modlitwą. Rodzina to rodzina, więc modlimy się za tą rodzinę, a potem bawimy się – mówi Celina Szymańska.
To jest taka sposobność ku temu, aby nawzajem siebie obdarowywać tym dobrem poprzez spotkanie, poprzez rozmowę, poprzez bycie ze sobą – mówi ks. Krzysztof Majerczak.
Słoneczne popołudnie było zatem dobrą okazją, by wybrać się na Dzień Dobra w Trześni.