Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Znamy wyniki lotniczego hackathonu

To było największe wydarzenie tego typu w Polsce! W lotniczym hackathonie zorganizowanym w Mielcu udział wzięło ponad 400 uczestników.

Hackathon to wydarzenie gromadzące kreatywne i ambitne osoby, które „hackują” rzeczywistość i rozwiązują rzeczywiste problemy techniczne zdefiniowane przez przedsiębiorców z branży lotniczej.

Pierwsza edycja tego wydarzenia została przeprowadzona w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Mielcu podczas trwającego w weekend 18-19 maja XIV Mieleckiego Festiwalu Nauki i Techniki. Zorganizowali ją: ThinkHackR, Centrum Kształcenia Praktycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Mielcu, Stowarzyszenie Akademia Umiejętności Technicznych Leonardo oraz Województwo Podkarpackie. 

Uczestnicy wydarzenia, w ramach trwającej przez 24 godziny pracy, przygotowali przeszło 90 projektów. Przez cały czas trwania hackathonu mogli korzystać ze wsparcia licznych doradców i mentorów, walcząc jednocześnie o atrakcyjne nagrody i prezentując swoje nieszablonowe pomysły przed potencjalnymi przyszłymi pracodawcami.

Impreza została objęta honorowym patronatem Starostwa Powiatowego w Mielcu, na jej oficjalnym otwarciu pojawili się więc: Starosta Powiatu Mieleckiego Kazimierz Gacek oraz Wicestarosta Powiatu Mieleckiego Andrzej Bryła.

Wyniki:

I Miejsce - GPnoiSe

II Miejsce - SKNTL

III Miejsce - Chłopcy WIMIRowcy

Kategoria: Open - Dream Team

Kategoria: dual use/ deffence - GPnoiSe

Kategoria: Bezzałogowe statki powietrzne - Euroavia

Kategoria: Ekologia transportu lotniczego - Perodrone

Kategoria: Bezpieczeństwo transportu lotniczego - JusTunel Team

Zwycięzcy otrzymali nagrody finansowe, rzeczowe, materialne, w tym staże, praktyki, wizyty studyjne, kursy i wycieczki. Łączna pula przyznanych nagród wyniosła ponad 100 000 złotych.

Gratulujemy!

Zdjęcia: CKPiDN w Mielcu


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 20°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test