Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Turniej akrobatyczny EDU CUP MIELEC 2024 za nami

Gimnastyka i taniec to główne filary II Turnieju Akrobatycznego EDU CUP Mielec. W akrobatycznym turnieju zmierzyło się ponad 360-ciu uczestników z terenu województwa podkarpackiego.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Zostało zaproszonych 20 klubów. Kluby, z którymi się przyjaźnimy, do których jeździmy, które odwiedzamy, z którymi współpracujemy. Są to m.in. Klub Sportowy z Ropczyc, czyli akrobatyka Ropczyce, Akrobatyka Raniżów, Akrobatyka Tryńcza, oczywiście Przemyśl, Jarosław – wymienia Anna Piękoś, Prezes Fundacji EDU.

Zawody rozpoczął występ bliźniaczek Oliwii i Wiktorii, które zaprezentowały swój akrobatyczny układ na szarfie i kole solo, i w duecie. 

Dzisiaj dzieciaki startują od pierwszego kroku, od maluszków, od ćwiczeń wolnych i potem od pierwszego kroku ćwiczeń zespołowych od 5 lat. Od godziny 12: 30 zaczynamy klasę trzecią i klasę trzecią z gwiazdką. To już są piękne układy, chociaż jak zerkniemy to myślę, że te podstawowe też są takie sympatyczne, widać, że te dzieci się starają, widać, że potrafią i przede wszystkim chcą – opowiada Anna Piękoś, Prezes Fundacji EDU.

Na zakończenie turnieju rozdano 20 licencji akrobatycznych, które małym gimnastykom wręczył osobiście starosta powiatu mieleckiego Kazimierz Gacek:

Powiat mielecki to nie tylko siatkówka, to nie tylko piłka nożna, ale to również wiele innych zindywidualizowanych sportów tak jak gimnastyka artystyczna, jak tak np. karate i wiele, wiele innych dyscyplin, w których Mielec i młodzi zawodnicy osiągają sukcesy.

Choć wydawać się może, że akrobatyka jest sportem dla dziewcząt i kobiet, nic bardziej mylnego. W turnieju uczestniczyli również chłopcy, którzy w swojej kategorii zdobyli najwyższy stopień na podium.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 13°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test