Spotkanie, które zapowiadało się jako mecz na szczycie – lider rozgrywek Handball Stal Mielec kontra trzeci w tabeli beniaminek E.Link Gwardia Koszalin – nie zawiodło oczekiwań. Od pierwszych minut kibice mogli oglądać ofensywną grę z obu stron. Bramek było mnóstwo, a rzadkie interwencje bramkarzy dodawały spotkaniu dynamiki. W 15. minucie, po bramce Szymona Światłowskiego, Stal prowadziła 12:11.
Mielczanie, prowadzeni przez trenera Roberta Lisa, zaczęli budować przewagę, która w 23. minucie urosła do 20:14. Mimo że koszalinianie zdołali zmniejszyć stratę, Stal zakończyła pierwszą połowę prowadzeniem 24:20, co dawało solidną zaliczkę przed drugą częścią meczu.
Druga połowa przyniosła jednak powrót Gwardii, która konsekwentnie niwelowała przewagę Stali. W 38. minucie doszło do remisu 25:25, a emocje sięgnęły zenitu. Stal szybko odbudowała swoje prowadzenie, lecz goście nieustannie odpowiadali. W 53. minucie Damian Woźniak doprowadził do kolejnego remisu (33:33).
Końcówka meczu należała jednak do gospodarzy. Mielczanie zdominowali ostatnie minuty, a Paweł Podsiadło, który zakończył mecz z dorobkiem 13 bramek, poprowadził swoją drużynę do zasłużonego zwycięstwa 39:36.
To było trudne spotkanie, ale pokazaliśmy charakter i dzięki temu wygraliśmy. Kibice znów byli niesamowici, a ich wsparcie bardzo nam pomogło – powiedział po meczu trener Robert Lis.
Składy drużyn: Handball Stal Mielec: Dekarz, Błażejewski – Janus, Podsiadło 13, Mrozowicz, Ruhnke 1, Kotliński 1, Tokarz 3, Graczyk 1, Wołyncew 5, Stefani 4, Sikora 3, Osmola, Głuszczenko 2, Światłowski 2, Tarasevich 4.
Trener: Robert Lis.
E.Link Gwardia Koszalin: Zwierz, Matusiak – Grzegorczyk, Laskowski 4, Fabianowicz 4, Korczak 4, Stalka, Mehdizadeh 4, Biskup, Laska 5, Kowalkowski 2, Korus, Didyk 6, Rycerz 1, Niewiadomski 3, Woźniak 3.
Trener: Piotr Stasiuk.
Po wygranej z Gwardią Koszalin, Stal Mielec czeka wyjazdowe spotkanie z Siódemką Miedzią Legnica. Mecz odbędzie się w niedzielę, 13 października, i będzie kolejną szansą na przedłużenie zwycięskiej passy.