Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

ITA TOOLS Stal Mielec triumfuje nad #Volley Wrocław i melduje się w ćwierćfinale Pucharu Polski

Siatkarki ITA TOOLS Stali Mielec odniosły zasłużone zwycięstwo w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski, pokonując #Volley Wrocław 3:1 (25:13, 17:25, 25:23, 25:19).

Mecz dostarczył kibicom sporo emocji, a mielecka drużyna, mimo chwilowych przestojów, udowodniła swoją determinację i siłę zespołową. Warto podkreślić bardzo dobry debiut Aleksandry Kazały, która szybko odnalazła się w nowym składzie.

Trener Miłosz Majka: To ważny krok dla morale zespołu

Po końcowym gwizdku trener Miłosz Majka nie krył satysfakcji ze zwycięstwa, podkreślając wagę tego meczu zarówno pod względem wyniku, jak i pracy nad zgraniem zespołu:
– Puchar Polski zawsze rządzi się swoimi prawami. Dla nas było to szczególnie ważne spotkanie, bo chcieliśmy wygrać, a jednocześnie przetestować pewne rozwiązania. Gramy w nieco zmienionym składzie, więc każdy mecz jest dla nas cenną lekcją. Cieszę się, że mimo trudności w drugim secie, potrafiliśmy wrócić do gry w trzecim i postawić kropkę nad "i" – powiedział szkoleniowiec.

Majka pozytywnie ocenił także występ nowej zawodniczki, Aleksandry Kazały:
– Ola dobrze wkomponowała się w zespół. Drużyna jej pomogła, a ona odwdzięczyła się dobrą grą. Dziś każdy, kto wszedł na boisko, wniósł coś pozytywnego. To dla nas bardzo budujące w kontekście kolejnych spotkań.

Udany debiut Aleksandry Kazały

Nowa przyjmująca ITA TOOLS Stali Mielec, Aleksandra Kazała, rozegrała bardzo dobre zawody i podzieliła się swoimi wrażeniami po meczu:
– Czułam się tutaj od początku bardzo dobrze. To znajome dla mnie tereny, więc adaptacja przebiegła szybko. Oczywiście potrzebujemy jeszcze czasu, żeby lepiej się zgrać, ale dzisiejszy mecz pokazał, że jesteśmy na dobrej drodze. Jeśli poprawimy komunikację, będzie jeszcze lepiej – powiedziała Kazała.

Dodała również, że rywalizacja w Pucharze Polski to dla drużyny dodatkowa motywacja:
– Jako zespół nie mamy nic do stracenia. Puchar Polski to dla takich ekip jak nasza szansa na pokazanie się i walkę z silniejszymi rywalami. Wychodzimy na boisko, robimy swoje i cieszymy się grą.

Przestój? To lekcja na przyszłość

Mieleckie siatkarki znakomicie rozpoczęły spotkanie, deklasując rywalki w pierwszym secie 25:13. W drugiej partii pojawiły się jednak problemy – wrocławianki przejęły inicjatywę i wygrały 25:17. Trzeci set był pełen napięcia, ale w końcówce to ITA TOOLS Stal Mielec zachowała więcej zimnej krwi, wygrywając 25:23. W ostatniej partii podopieczne Miłosza Majki nie pozostawiły już złudzeń, triumfując 25:19 i kończąc mecz wynikiem 3:1.

– W siatkówce nie można sobie pozwolić na odpuszczenie, niezależnie od wyniku. Mieliśmy przestój w drugim secie, ale wróciliśmy na właściwe tory. To dla nas ważna lekcja, zwłaszcza przed kolejnymi meczami – podsumował trener Majka.

Co dalej? Liga i kolejne wyzwania

Zwycięstwo nad #Volley Wrocław nie tylko dało ITA TOOLS Stali Mielec awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale też wzmocniło morale drużyny przed nadchodzącymi ligowymi pojedynkami. Już w piątek mielecki zespół czeka kolejny ważny mecz, tym razem o punkty.

Wynik meczu:
ITA TOOLS Stal Mielec – #Volley Wrocław 3:1
(25:13, 17:25, 25:23, 25:19)

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 20°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test