Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama dotacje dla firm
Reklama
Reklama

Tuszów Narodowy rozświetla region: Nowoczesna inwestycja i nowe perspektywy

Tuszów Narodowy stał się miejscem wyjątkowego wydarzenia, które podkreśla, jak inwestycje w sport mogą kształtować przyszłość całego regionu.

Oficjalne uruchomienie nowoczesnego oświetlenia kompleksu sportowego zgromadziło licznych gości, w tym europosła Tomasza Porębę, wójta Andrzeja Głaza oraz przedstawicieli lokalnego biznesu. To wydarzenie nie tylko cieszy mieszkańców, ale również wyznacza nowe kierunki rozwoju gminy.

 

Tomasz Poręba: „Sport Łączy Ludzi i Inspirowuje”

Podczas uroczystości Tomasz Poręba nie krył zadowolenia z efektów wspólnych działań. „Inwestycje w sport to inwestycje w przyszłość młodzieży, zdrowie mieszkańców i budowanie więzi społecznych. Kompleks w Tuszowie Narodowym to dowód na to, jak wiele można osiągnąć dzięki współpracy różnych środowisk,” powiedział europoseł.

Podkreślał, że projekt nie był łatwy do realizacji, szczególnie w obliczu trudności z pozyskaniem funduszy na trzeci etap budowy. „Mimo przeciwności udało się stworzyć obiekt, który będzie służył mieszkańcom przez lata. To miejsce dla każdego – od młodych sportowców po osoby starsze, które chcą aktywnie spędzać czas.”

 

Wójt Głaz: „Współpraca Kluczem do Sukcesu”

Wójt Andrzej Głaz zaznaczył, że inwestycja w kompleks sportowy była możliwa dzięki zaangażowaniu wielu stron. „To sukces, na który pracowali mieszkańcy, strażacy, radni, a także nasi partnerzy. Tomasz Poręba odegrał kluczową rolę, ale równie istotny był wkład firmy GPPH, która wsparła finansowo budowę oświetlenia,” mówił wójt.

Zapytany o dalsze plany, Głaz odpowiedział: „Chcemy, aby Tuszów Narodowy stał się miejscem, które przyciąga drużyny sportowe i szkółki piłkarskie z całej Polski. Ten kompleks to także impuls do rozwoju gospodarczego i promocji gminy.”

 

GPPH: Biznes zaangażowany w rozwój regionu

Firma GPPH, lokalny lider produkcji innowacyjnych stołów spawalniczych, była kluczowym partnerem inwestycji. „Jako firma, która działa globalnie, czujemy obowiązek wspierać lokalne inicjatywy. Inwestycje w sport to inwestycje w ludzi – w ich rozwój i lepszą przyszłość,” mówił Wiesław Piechota, współwłaściciel GPPH.

GPPH będzie również sponsorem tytularnym kompleksu, który od teraz nosi nazwę Centrum Treningowe Tuszów GPPH. „Nie poprzestajemy na tej inwestycji. Planujemy wspierać kolejne inicjatywy sportowe i promować nasz region na szeroką skalę,” dodał Krzysztof Rzeźnik, współwłaściciel firmy.

 

Kompleks Sportowy na Miarę XXI Wieku

Nowoczesne oświetlenie, boisko z podgrzewaną murawą, nowoczesne szatnie i trybuny – to wszystko sprawia, że obiekt w Tuszowie Narodowym wyróżnia się na tle innych kompleksów w regionie. „Dzięki tym inwestycjom możemy gościć drużyny z najwyższych lig oraz organizować wydarzenia na dużą skalę,” podkreślał Tomasz Poręba.

Już teraz zapowiedziano współpracę kompleksu z innymi instytucjami, takimi jak Hotel Polski w Mielcu czy hala MOSiR. Dzięki temu Tuszów Narodowy może stać się centrum przygotowań sportowych dla zespołów z całej Polski.

Jasne Światła, Jasna Przyszłość

Oddanie oświetlenia to tylko początek planów. Wójt Andrzej Głaz zapowiada, że gmina będzie inwestować w kolejne projekty, w tym organizację turniejów sportowych, rozbudowę infrastruktury rekreacyjnej i nawiązywanie nowych partnerstw.

Przykład Tuszowa Narodowego pokazuje, jak rozwój sportu może stać się motorem napędowym dla lokalnej społeczności. To jasny punkt na mapie Podkarpacia, który świeci przykładem dla innych regionów.

 

 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 20°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test