Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Program „Żłobek za 0 zł” i planowane dodatkowe miejsca opieki żłobkowej w Mielcu

W Mielcu wprowadzono program „Żłobek za 0 zł”, który znosi opłaty za pobyt dzieci w miejskich żłobkach. Dzięki temu rodzice nie ponoszą kosztów związanych z opieką nad dziećmi w tych placówkach. Dodatkowo koszt wyżywienia został obniżony do symbolicznej złotówki dziennie, co stanowi znaczną ulgę dla domowych budżetów. Program „Żłobek za 0 zł” ma na celu wsparcie rodzin z małymi dziećmi.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

„Żłobek za 0 zł” generalnie dotyczy wszystkich, natomiast ja mogę mówić o tym co będzie w miejskich żłobkach, czyli w tych publicznych gdzie organem prowadzącym jest Gmina Miejska Mielec, bo tutaj będzie „Żłobek za 0 zł” i wyżywienie za złotówkę i to już jest taki dodatkowy krok do tego, aby zachęcić młode rodziny, młodych rodziców do tego, aby właśnie wybrali Mielec jako swoje miejsce do życia, bo za żłobek w Mielcu zapłacą mniej miesięcznie niż w innych miastach dziennie. - mówi Radosław Swół.

Program jest realizowany dzięki ustawie „Aktywny Rodzic”, która umożliwia gminom uzyskanie dofinansowania opieki nad dziećmi do lat trzech i zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2025 roku. Prezydent Mielca, Radosław Swół podkreślił, że Miasto nie poprzestanie na tym kroku i planuje dalszy rozwój sieci żłobków, aby stworzyć więcej miejsc opieki żłobkowej.

Pracujemy nad tym, aby tych miejsc było więcej, rozbudowujemy i, prawdę mówiąc, te najbliższe półtora roku bardzo mocno przepracujemy po to, aby utworzyć łącznie dodatkowo 120 miejsc opieki żłobkowej, to jest tyle gdybyśmy wybudowali zupełnie nowy żłobek, także to w 2026 roku się wydarzy. - dodaje Radosław Swół.

Dzięki tym inwestycjom Mielec stanie się jeszcze bardziej atrakcyjnym miastem dla młodych rodzin, zapewniając im odpowiednie warunki do życia i wychowywania dzieci. Program „Żłobek za 0 zł” i plany rozbudowy miejsc opieki to kroki w stronę przyszłości, które mają na celu wsparcie rodzin i poprawę jakości życia mieszkańców Mielca.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 3 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test