Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama dotacje unijne dla firm
Reklama
Reklama

Roman Kowalik – prezes, filantrop, przedsiębiorca

Roman Kowalik to człowiek, który swoją pracą, zaangażowaniem i hojnością nieustannie buduje lepsze jutro dla społeczności Mielca. Pełniąc funkcję prezesa klubu Handball Stal Mielec, Kowalik nie tylko zarządza klubem z sukcesami, ale również aktywnie wspiera go własnymi środkami finansowymi, co stanowi dowód na jego pasję do sportu i głęboką wiarę w jego potencjał integracyjny.
  • Źródło: Materiał prasowy Handball Stal Mielec
Roman Kowalik – prezes, filantrop, przedsiębiorca

Źródło: Materiał prasowy Handball Stal Mielec

Pod przewodnictwem Romana Kowalika, Handball Stal Mielec osiąga w tym sezonie świetne wyniki. Klub, lider Ligi Centralnej, na półmetku rozgrywek wyprzedza rywali aż o 12 punktów, co zwiastuje niezwykle udany sezon. Tak znakomita forma drużyny to nie tylko wynik sportowych umiejętności zawodników i pracy trenera Roberta Lisa, ale również efekt przemyślanych działań prezesa, który stawia na rozwój klubu oraz jego długofalową stabilność.

Mecenas inicjatyw sportowych, kulturalnych i charytatywnych

Działalność Romana Kowalika wykracza daleko poza parkiety sportowe. Podczas ostatniej Gali „Sportowiec Roku Korso” Kowalik ufundował i wręczył nagrodę dla wiernego kibica Stali Mielec, Piotra Michalaka. Ten gest był wyrazem docenienia nie tylko sportowych bohaterów, ale również tych, którzy wspierają klub z trybun, tworząc niepowtarzalną atmosferę każdego meczu.

Materiał prasowy Handball Stal Mielec

Roman Kowalik od lat angażuje się w szereg inicjatyw, które służą lokalnej społeczności. Wspiera wydarzenia sportowe, kulturalne i charytatywne, nie szukając rozgłosu, ale z głębokiego przekonania o znaczeniu solidarności i wspólnoty. Jego pomoc dotarła do wielu inicjatyw, które zyskały szansę na rozwój dzięki jego wsparciu.

Twórca niezwykłej szopki bożonarodzeniowej

Jednym z wyjątkowych działań Kowalika jest jego coroczny wkład w tworzenie ruchomej szopki bożonarodzeniowej w kościele na Osiedlu Wojsław. Ta niezwykła szopka, będąca dziełem sztuki i pasji, przedstawia wszystkie aspekty świąt Bożego Narodzenia, wzbogacając ich przeżywanie dla parafian i odwiedzających.

Szopka stała się symbolem nie tylko świątecznej tradycji, ale również oddania Romana Kowalika dla lokalnej społeczności. Każdego roku przyciąga rzesze mieszkańców, dla których jest ona miejscem refleksji i inspiracji.

Szansa dla młodych talentów 

Obecnie jest na etapie tworzenia pierwszej w Mielcu klasy w Szkole Mistrzostwa Sportowego o profilu piłka ręczna. Inicjatywa ta ma na celu stworzenie mieleckiej młodzieży szansy na rozwój sportowy oraz przygotowanie ich do gry w przyszłości w zespole Handball Stal Mielec. To przedsięwzięcie łączy pasję do sportu z troską o przyszłe pokolenia zawodników, budując trwałe fundamenty dla lokalnej piłki ręcznej.

Człowiek wielkiego serca

Roman Kowalik to postać wyjątkowa. Jego działalność jako prezesa Handball Stal Mielec, filantropa i twórcy niezwykłych inicjatyw jest dowodem na to, że pasja i zaangażowanie mogą zmieniać rzeczywistość. Jego wkład w rozwój sportu, kultury i życia lokalnej społeczności jest niezaprzeczalny, a jego postawa stanowi inspirację dla wielu.

Dzięki ludziom takim jak Roman Kowalik, Mielec może się rozwijać, łącząc tradycję z nowoczesnością i budując wspólnotę opartą na wzajemnym szacunku i wsparciu.


 


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 3 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test