Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Poseł Fryderyk Kapinos nagrodził najlepszych myśliwych

Pod koniec 2021 roku Poseł Fryderyk Kapinos wspólnie z Zarządem Okręgowym Polskiego Związku Łowieckiego w Rzeszowie zorganizował konkurs dla myśliwych z Kół Łowieckich z terenu powiatu mieleckiego. Na początku lutego br. spotkał się z jego laureatami.

- Walka z Afrykańskim Pomorem Świń toczy się na wielu polach. Jednym z nich jest odstrzał sanitarny, który odpowiednio wykonywany przynosi wymierne efekty. Jak wszyscy wiemy wektorem i rezerwuarem ASF jest dzik, stąd tak duża rola myśliwych w walce z tą chorobą – powiedział podczas spotkania Fryderyk Kapinos, Poseł na Sejm RP.

Konkurs na „Najlepszego Dzikarza Grudnia 2021 roku w Powiecie Mieleckim” trwał od 9 do 26 dnia tego miesiąca. Zwycięzcą został myśliwy, który w tym czasie pozyskał największą ilość dzików. Okazał się nim Waldemar Krupa, który w ramach konkursu strzelił sześć dzików. Drugie miejsce zajęli, ex aequo, Przemysław Baran oraz Jakub Mądziel (po dwa strzelone dziki). Nagrody w konkursowej rywalizacji ufundował Poseł Fryderyk Kapinos.

- Konkurs miał na celu zwiększenie mobilizacji myśliwych przy wykonywaniu odstrzału sanitarnego dzików, w ramach walki z ASF. W miesiącu grudniu myśliwi z powiatu mieleckiego wykonali 2024 polowań, podczas których pozyskano 33 dziki, w tym 18 dzików w ramach konkursu – powiedział uczestniczący w spotkaniu Marcin Hendzel, Łowczy Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Rzeszowie. 

- Obecnie obowiązuje nowe Rozporządzenie Wojewody Podkarpackiego, nakładające na koła łowieckie z terenu powiatu mieleckiego odstrzał sanitarny w wysokości 68 sztuk., który powinien być wykonany do 31 marca 2022 roku. Na dzień 4 lutego br. w powiecie mieleckim realizując nowe rozporządzenie pozyskano 23 dziki – dodał Łowczy Okręgowy.

- Cieszę się, że przy okazji rozstrzygnięcia konkursu miałem okazję spotkać się i porozmawiać z myśliwymi. Zawsze powtarzam, że dobra współpraca przynosi wymierne efekty. Wymiana doświadczeń oraz opinii zawsze służy lepszemu zrozumieniu. Liczę, że w tym roku odstrzał sanitarny dzików w powiecie mieleckim będzie na bardzo dobrym poziomie – podsumowywał Poseł Fryderyk Kapinos.



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 11°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test