Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Status miasta dla Padwi Narodowej tematem obrad na VII sesji Rady Gminy

Podczas obrad VII sesji Rady Gminy Padew Narodowa poruszono kluczowy temat dotyczący przyszłości gminy jaką jest możliwość przekształcenia jej w gminę miejsko-wiejską, co oznaczałoby nadanie Padwi Narodowej statusu miasta. Status miasta może nie tylko podnieść prestiż miejscowości, ale również otworzyć drzwi do nowych inwestycji. Na te korzyści wskazał wójt gminy Robert Pluta.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Chcemy dać sobie możliwość pozyskiwania środków jako gmina miejsko-wiejska, czyli z tej puli miast, miasteczek utrzymując to oczywiście, o czym dzisiaj była mowa, również możliwości pozyskiwania środków w ramach programów dla obszarów wiejskich. Czy ewentualnie mieszkańcy Padwi będą mogli nadal korzystać, chociażby z dotacji ARiMR czy środków związanych z terenami wiejskimi? Oczywiście, że tak. Zweryfikowaliśmy to w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i również tu w żaden sposób nie zmieni to in minus sytuacji mieszkańców korzystających z tych dotacji. - mówi Robert Pluta.

W odpowiedzi na pytania dotyczące obaw o podniesienie podatków oraz zwiększenie obciążeń budżetu gminy, wójt wyjaśnił, że zmiana statusu administracyjnego nie wiąże się z podwyżką podatków. Stawki są ustalane przez Radę Gminy, a w planach nie ma ich podnoszenia. Jednocześnie zapewnił, że budżet gminy jest stabilny.

Czy wzrosną podatki? Oczywiście, że nie. Podatki nie wzrosną, podatki są, na mój wniosek oczywiście czy każdego samorządu, przyjmowane przez radę gminy, miasta i tutaj przede wszystkim w rękach Państwa radnych są podatki. Ja nie zakładam wzrostu i myślę, że pracując w Gminie Padew przynajmniej do końca kadencji, nie zakładamy wzrostu tutaj jakichś podatków czy wprowadzenia opodatkowania od domów tu zwalniamy mieszkańców z podatku od domu, a też pewnie to jest, wiadomo, mamy najniższe ceny śmieci 15,90 zł od mieszkańca, dotowane ścieki więc chcemy dalej utrzymywać oczywiście tę tendencję, tu nic się nie zmienia, mamy być najtańszą gminą jeżeli chodzi o obciążenia podatkowe w Podkarpaciu.

Czy ten proces ewentualnego nadania praw miejskich w jakikolwiek sposób obciąży budżet gminy? Poza ewentualną wymianą tablic informacyjnych ewentualnie pieczątek, nic więcej. Nie zmienią się, nie będzie potrzeby wymiany dokumentów, nie będzie potrzeby wymiany dowodów osobistych, nie będzie potrzeby żadnych innych podjęcia działań ze strony mieszkańców. - zaznacza Robert Pluta.

Status miasta dla Padwi Narodowej to również szansa na rozwój infrastruktury oraz wiążące się z tym nowe źródła dochodów, a także poprawa warunków życia mieszkańców, co w dłuższej perspektywie dodatkowo wzmocni budżet gminy.

Rozmawiam, aplikujemy o to, żeby jednym z elementów rozwoju powiatu mieleckiego czy regionu była budowa nitki obwodnicy północnej, ale też wyjścia z Mielca przez obwodnicę, przez gminę Tuszów, Jaślany, Padew na obwodnicę Nowej Dęby, czyli włączenie się w „S”, włączenie również w możliwość wjazdu na autostradę, czyli okolica Nowej Dęby łącznik Padew między strefą mielecką, padewska, tarnobrzeską, stalowo-wolską. To też jest jednym z argumentów, które będziemy podnosić, żeby ta obwodnica powstała i nowa nitka infrastruktury, która ten ruch ciężki wyprowadza poza centrum Padwi. - podkreśla Robert Pluta.

Podczas sesji zapowiedziano kolejne kroki w procesie przekształcenia gminy. Wójt podkreślił, że decyzja nie zostanie podjęta bez udziału mieszkańców. Planowane są konsultacje społeczne, które pozwolą zebrać opinię na temat proponowanych zmian.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 3 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test