Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Advertisement
Reklama
Reklama

Austria bezkonkurencyjna na Wielkiej Krokwi

Jan Hoerl, Maximilian Ortner, Stefan Kraft i Daniel Tschofenig wygrali konkurs drużynowy Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Druga była Słowenia, a trzecia Norwegia. Polacy zajęli 5. miejsce.
  • Źródło: WOJEWÓDZTWO MAŁOPOLSKIE

Austriacy byli zdecydowanymi faworytami dzisiejszej rywalizacji i nie zawiedli – prowadzili od pierwszego do ostatniego skoku, cały czas utrzymując bezpieczną przewagę nad rywalami.

Kocha tę skocznię, bo wygrał tu Puchar Kontynentalny

Jestem bardzo zadowolony z wyniku i bardzo szczęśliwy, że po raz pierwszy zwyciężyłem w zawodach drużynowych. W serii próbnej nie pokazałem najlepszego skoku, ale te z zawodów były już dobre. W Zakopanem zawsze jest świetna atmosfera. Kocham tę skocznię, ponieważ rok temu wygrałem tutaj klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego – powiedział Maximilian Ortner.

Małopolska to nie tylko kolebka polskiego sportu, ale znakomici zawodnicy – mistrzowie olimpijscy, medaliści mistrzostw Europy i świata - wywodzący się z naszego regionu. Do tego Puchar Świata w skokach narciarskich, będący najważniejszym wydarzeniem sezonu zimowego. Dla każdego kibica to jest niezapomniane przeżycie sportowe

- podkreślił marszałek Łukasz Smółka, który dekorował najlepszych zawodników sobotniego konkursu.

Za plecami Austriaków toczyła się zacięta walka o miejsca na podium pomiędzy reprezentantami Norwegii, Niemiec i Słowenii. Przez większą część dzisiejszego konkursu medalowe pozycje zajmowali Norwegowie i Niemcy. W drugiej serii Słoweńcy zaczęli systematycznie odrabiać straty, a na drugie miejsce wyprowadził ich skaczący w ostatniej grupie Anze Lanisek lądując na 144. metrze (159,0 pkt.) – najdalej w całym konkursie. Doskonale spisał się dzisiaj także jego kolega z reprezentacji Lovro Kos, którego łączna nota 284,1 pkt. dałaby mu indywidualnie 7. miejsce.

 – Moje skoki były na wysokim poziomie, ale wciąż jest przestrzeń na poprawę. Nasz team skakał dobrze, ale niestety austriacka drużyna jest poziom wyżej. Jutro mam nadzieję na zdobycie punktów – przyznał Kos.

To były bardzo fajne zawody. Nasz team pokazał się z dobrej strony i jestem też zadowolony z siebie. Jutro mam nadzieję na walkę o podium, to mój cel – powiedział Norweg Johann Andre Forfang.

Polacy, startujący w kolejności Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Paweł Wąsek, zajęli solidne piąte miejsce. Najlepiej z biało-czerwonych spisał się Paweł Wąsek, którego łączna nota 291,2 pkt. plasowałaby go indywidualnie na 5. miejscu.

Gdzieś na horyzoncie widać, że skoki będą lepsze

Umiarkowanie zadowolony ze swojej postawy był Dawid Kubacki.

Dzisiejszy dzień podsumowałbym troszkę słodko-gorzko. Był na pewno progres w moich skokach, szczególnie w konkursie były już przyzwoite. W drugiej serii trochę spóźniony i czułem, że on mógł  na pewno dalej polecieć, gdybym lepiej trafił w próg. Ale ogólnie rzecz biorąc zrobiłem kolejny, mały kroczek do przodu, w porównaniu chociażby do wczoraj. To jest to, co mnie buduje i pozwala się cieszyć tymi skokami i cieszyć tym, że już gdzieś tam na horyzoncie widać, że te skoki będą lepsze – ocenił Kubacki.

Przez wielu ekspertów, kibiców i zawodników Puchar Świata w Zakopanem jest uznawany za najlepsze zawody w cyklu ze względu na znakomitą organizację i niepowtarzalną atmosferę na trybunach. Małopolska, doceniając promocję regionu i sportu, jest partnerem wydarzenia nieprzerwanie od 2012 roku

- zaznaczył wicemarszałek Witold Kozłowski.

Po zsumowaniu punktów z dwóch dzisiejszych skoków na podium znaleźliby się Hoerl (308,0 pkt.), Lanisek (301,2 pkt.) i Tschofenig (299,5 pkt.).

Oficjalne wyniki konkursu drużynowego FIS Pucharu Świata Zakopane 2025:

  1. Austria – 1170,4 pkt.
  2. Słowenia – 1129,6
  3. Norwegia – 1122,9
  4. Niemcy – 1110,0
  5. Polska – 1037,0
  6. Szwajcaria – 1009.2
  7. USA – 985,8
  8. Japonia – 967,9

__________________

  1. Kazachstan – 383.5
  2. Finlandia – 322.3

Niedzielny konkurs indywidualny na Wielkiej Krokwi z udziałem pięciu Polaków rozpocznie się o godzinie 16.00.

Wszystkie wyniki rywalizacji podczas FIS Pucharu Świata w Zakopanem dostępne są tutaj

Partnerem FIS Pucharu Świata w skokach narciarskich Zakopane 2025 jest Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test