Kolbuszowscy policjanci przyjęli zawiadomienie od mieszkanki naszego powiatu o kradzieży katalizatora. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że w nocy z 4 na 5 stycznia br., z zaparkowanego na parkingu przy ul. Wojska Polskiego nissana, skradziono katalizator. Właściciele oszacowali szkodę na ponad tysiąc złotych.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Analiza zapisów monitoringu pozwoliła policjantom na ustalenie danych pojazdu, który był widziany niedaleko miejsca zdarzenia oraz wytypowanie osób nim podróżujących. To 24-letni mężczyzna i 21-letnia kobieta.
W sprawie zgromadzono materiał dowodowy. W czwartek policjanci przedstawili zarzuty kradzieży 24-letniemu mieszkańcowi gminy Dzikowiec i 21-letniej mieszkance powiatu niżańskiego. Oboje przyznali się do winy i wyjaśnili, że skradziony katalizator sprzedali.
Z ustaleń policjantów wynika, że może to nie być jedyne przestępstwo, jakiego dopuściła się para. Prawdopodobnie działali w taki sam sposób, na terenie innych powiatów. Sprawa ma charakter rozwojowy.