Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

100 urodziny pani Natalii Matkowskiej, mieszkanki Sarnowa

  • Źródło: GMINA TUSZÓW NARODOWY

22 stycznia pani Natalia Matkowska, mieszkanka Sarnowa, obchodziła 100 urodziny. Z tej okazji w Gminnej Bibliotece Publicznej odbyło się uroczyste spotkanie z udziałem Jubilatki i jej najbliższych.

Zebranych gości powitała dyrektor Patrycja Bednarska, podkreślając doniosłość tego wydarzenia. Sekretarz Renata Paterak, która zalicza się do „rodziny bibliotekarzy”, przytoczyła kilka ważnych i ciekawych informacji o pani Natalii. Jej życie toczyło się wokół wielu spraw, z których z pewnością najważniejszą była rodzina. Istotne miejsce zajmowała również jej praca – od 1956 roku związana była z Gromadzką Biblioteką Publiczną w Sarnowie, która w latach 70. stała się filią biblioteki gminnej. Jubilatka z pasją oddawała się życiu zawodowemu, tworząc przyjazne i serdeczne miejsce dla czytelników i mieszkańców. Po przejściu na emeryturę w dalszym ciągu utrzymywała stały kontakt z współpracownikami.

W życiu pani Natalii były jeszcze dwie wielkie pasje. Jedną z nich była poezja. Zawsze drzemały w niej uzdolnienia literackie, a najmocniej ujawniły się na emeryturze, co zaowocowało wieloma nagrodami w konkursach poetyckich oraz wydaniem 3 tomików wierszy: „Kazał nam pisać” (2007 r. z okazji 60-lecia GBP), „Te wiersze sercem piszę” (2011 r. z okazji 55-lecia filii w Sarnowie), „Jeszcze jestem potrzebna” (2015 r. z okazji 90 rocznicy urodzin). Jubilatka kochała również pszczoły, a miód z jej pasieki posiadał wyjątkowy i niezapomniany smak, co zaznaczają wszyscy, którym dane było go próbować.

Podczas spotkania w bibliotece uczestnicy mogli wysłuchać przepięknych utworów z dawnych lat we wspaniałym wykonaniu instruktor Gminnego Ośrodka Kultury w Grochowem Moniki Wilczyńskiej-Latały. Z kolei kilka wierszy pani Natalii zaprezentowały dyrektor ZSP w Tuszowie Narodowym Małgorzata Wieczerzak (która była korektorem wydanych tomików) wraz z uczennicą Julią Świątek.

Wójt gminy Andrzej Głaz, składając życzenia i gratulacje, podkreślił zasługi Jubilatki dla lokalnej kultury, mówił o jej bogatym doświadczeniu życiowym i swoich z nią spotkaniach. Do życzeń dołączyli się obecni i emerytowani pracownicy biblioteki, obecne na spotkaniu kierownik USC Małgorzata Duszkiewicz, dyrektor GOK w Grochowem Mariola Pelic i wszyscy uczestnicy uroczystości.

Pani Natalia zadziwiła wszystkich żywotnością i entuzjazmem. Życzymy jej dużo zdrowia, radości i wszelkiej pomyślności!



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
ReklamaAdvertisement
zachmurzenie duże

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test