Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

28-latkowi skonfiskowano pojazd - miał ponad 3 promile i dożywotni zakaz

Konfiskata pojazdu za jazdę pod działaniem alkoholu, to nie mit. Przekonał się o tym 28-letni kierowca volkswagena. Mężczyzna wsiadł za kierownicę pojazdu mając ponad 3 promile alkoholu oraz mimo orzeczonego przez sąd dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dalszą jazdę kierowcy udaremnił świadek. Za popełniony czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
  • Źródło: KMP TARNOBRZEG
28-latkowi skonfiskowano pojazd - miał ponad 3 promile i dożywotni zakaz

Autor: fot. ilustracyjne

Pijani kierowcy nie mogą czuć się bezkarni. Coraz częściej, nie tylko policjanci, uniemożliwiają im dalszą jazdę, ale też odpowiedzialni świadkowie. Taka sytuacja miała miejsce w piątek o godz. 15.30. Dyżurny tarnobrzeskiej jednostki został poinformowany o obywatelskim ujęciu kierowcy, który prawdopodobnie jest pod działaniem alkoholu.

Z relacji świadka wynikało, że mężczyzna kierujący volkswagenem golfem, jechał przez centrum miasta całą szerokością jezdni, gwałtownie zwalniał i nie reagował na zmianę sygnalizacji świetlnej, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Kiedy volkswagen zatrzymał się na parkingu, reakcja świadka była natychmiastowa.

W sposób bezpieczny zablokował swoim pojazdem golfa, podbiegł do kierującego, wyłączył silnik i wyjął kluczyki ze stacyjki. Kierowca był kompletnie pijany.

Świadek o zdarzeniu powiadomił policjantów. Mundurowi po przyjechaniu na miejsce przebadali 28-letniego kierowcę na zawartość alkoholu. Miał w organizmie 3,14 promila.

Po sprawdzeniu w policyjnym systemie ujawniono, że 28-latek posiada orzeczony przez Sąd Rejonowy w Sandomierzu dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego wyrokiem z 2022 roku. Policjanci zatrzymali mężczyznę w policyjnym areszcie.

W związku z zabezpieczonym przez policjantów samochodem marki Volkswagen Golf, Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu, wydał już postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym. Ponadto, prokurator zastosował wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji oraz poręczenia majątkowego w postaci 3 tysięcy złotych.

Policja zapowiada, że wobec osób, które ignorują decyzje sądów i nadal wsiadają za kierownicę mimo zakazu, będzie stosować zdecydowane środki. Pamiętajmy, nie ma znaczenia, czy samochód jest tani czy drogi, ponieważ jeśli kieruje nim nietrzeźwy kierowca, to każdy z nich jest niebezpieczny. Naruszenie sądowego zakazu to nie tylko przestępstwo, ale także realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test