Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Dzielnicowy z Borowej godnym wzorem do naśladowania. Udzielił pierwszej pomocy nastolatkowi

W miniony wtorek, podczas obchodu podległego rejonu służbowego, dzielnicowy z rewiru dzielnicowych Policji w Borowej asp. szt. Damian Gudz wykazał się niezwykłym poświęceniem i profesjonalizmem, udzielając pomocy przedmedycznej nastolatkowi, który stracił przytomność w wyniku ataku padaczki. Jego postawa zasługuje na uznanie i jest godna naśladowania.
  • Źródło: KPP MIELEC / podkom. Bernadetta Krawczyk

Podczas patrolowania swojego rejonu, dzielnicowy został zatrzymany przez kierowcę, który z wyraźnym niepokojem poprosił o natychmiastową pomoc. Okazało się, że jego syn, który znajdował się w pojeździe, stracił przytomność i doznał ataku padaczki. Bez wahania, dzielnicowy przystąpił do działania.

Dzielnicowy, wykorzystując swoje przeszkolenie z zakresu pierwszej pomocy, niezwłocznie udzielił pomocy przedmedycznej nastolatkowi. Upewnił się, że drogi oddechowe chłopca są drożne, monitorował jego funkcje życiowe oraz zapewnił mu bezpieczną pozycję. Jednocześnie poinformował pogotowie ratunkowe, przekazując szczegółowe informacje na temat stanu zdrowia poszkodowanego.

Do czasu przybycia karetki pogotowia, dzielnicowy nieustannie monitorował stan chłopca, zapewniając mu wsparcie i opiekę. Jego szybka reakcja i profesjonalne działania przyczyniły się do stabilizacji stanu zdrowia nastolatka, co zostało docenione zarówno przez rodziców, jak i przybyłych na miejsce ratowników medycznych.

Postawa dzielnicowego z Rewiru Dzielnicowych w Borowejjest doskonałym przykładem tego, jak ważna jest gotowość do niesienia pomocy innym, nawet w najbardziej stresujących sytuacjach. Jego poświęcenie, opanowanie i umiejętności są wzorem do naśladowania dla wszystkich funkcjonariuszy oraz mieszkańców naszego regionu.

Kierownictwo, funkcjonariusze oraz pracownicy naszej komendy są dumni z postawy jaką wykazał się asp. szt. Damian Gudz. Dzielnicowy z Borowej udowodnił, że służba w Policji to nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa, ale także gotowość do niesienia pomocy w każdej sytuacji, często wykraczającej poza codzienne obowiązki.

Apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby w razie potrzeby nie wahali się zwracać o pomoc do naszych dzielnicowych. Są oni zawsze gotowi służyć wsparciem i profesjonalizmem, tak jak zrobił to dzielnicowy z Rewiru Dzielnicowych w Borowej.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 19°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test