Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Promyki miłości w Przecławiu

  • Źródło: GMINA PRZECŁAW

Grupa teatralna OdNowa działająca w Szkole Podstawowej im. Walerii Szaaly – Groele w Przecławiu pod kierunkiem p. Lucyny Augustyn  już od ponad tygodnia dzieli się promykami miłości w najbliższym otoczeniu. 7 lutego czterokrotnie wyruszyli w podróż z Małym Księciem i Lisem do świata literatury dziecięcej. Zawitali do milusińskich i młodzieży Szkoły Podstawowej w Przecławiu, gdzie obecny był także Burmistrz Przecławia Maciej Jemioło, Zastępca Buemistrza Andrzej Swół i Sekretarz Gminy Janusz Krakowski. Następnie przedstawienie obejrzały  dzieci z grup przedszkolnych, a wieczorem Rodzice, Dziadkowie  i społeczność  lokalna.

 W poniedziałek 10 lutego aktorzy udali się do trzech domów opieki w Mielcu oraz do Domu Dziecka w Skopaniu, a w środę do Szkoły Podstawowej w Dobryninie i w Tuszymie. Za każdym razem starali się wzbudzić refleksję nad głębią relacji łączących różnych bohaterów. Doszukiwali się miłości rodzicielskiej – matki do Calineczki, wnuczki, czyli Czerwonego Kapturka do babci, pięknego i trudnego uczucia Gerdy i Kaja. Rozbijali się o rosnące mury nienawiści Królowej Śniegu i Królowej Kier, lecz głęboki żar uczuć płynących z ust Aslana topił lody obojętności, np. na los osieroconych dzieci, jak Ania z Zielonego Wzgórza. Bohaterowie bajek to tylko pretekst do głębszych przemyśleń. Scenkom towarzyszyły liczne występy grup tanecznych: „Witajcie w naszej bajce”, motylki, hiszpanki, pomocnicy Aslana, hip – hop, a na zakończenie cała grupa teatralna, ponad pięćdziesięcioosobowa wystąpiła w utworze „Całkiem nowa bajka” z „Akademii Pana Kleksa”. Zaproszenia z kolejnych szkół świadczą o tym, że temat miłości i sposób jej przedstawienia cieszą się dużą popularnością.



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 14°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test