Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Mielec oddał hołd Żołnierzom Wyklętym

1 marca 2025 roku w Mielcu odbyły się wyjątkowe uroczystości upamiętniające Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Wydarzenia miały różnorodny charakter – mieszkańcy miasta i okolic wzięli udział w uroczystym złożeniu kwiatów, historycznym rajdzie przez mieleckie lasy oraz w XII edycji Biegu Tropem Wilczym. W ten sposób mielecka społeczność oddała hołd bohaterom, którzy po II wojnie światowej nie złożyli broni i walczyli o niepodległość Polski.

 

Uroczyste złożenie kwiatów – pamięć o niezłomnych

Obchody rozpoczęły się przy Pomniku Żołnierzy Wyklętych, gdzie przedstawiciele władz, organizacji patriotycznych oraz mieszkańcy Mielca złożyli wieńce i zapalili znicze. Podczas uroczystości wspomniano m.in. o Wojciechu Lisie „Mścicielu” – jednym z najbardziej zasłużonych partyzantów działających na Podkarpaciu.

W oficjalnych wystąpieniach podkreślano znaczenie pamięci historycznej oraz wartości, które przyświecały walczącym o wolną Polskę.

 

 

Rajd Pamięci – historyczna trasa przez mieleckie lasy

Po zakończeniu uroczystości uczestnicy udali się na Rajd Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który wiódł przez mieleckie lasy na trasie o długości 38 kilometrów. Rowerzyści, motocykliści oraz piesi przemierzali historyczne szlaki, oddając hołd poległym w miejscach, gdzie kiedyś walczyli partyzanci.

Jednym z głównych punktów trasy była Szkółka Leśna w Paterakach – miejsce, w którym zamordowany został jeden z Żołnierzy Wyklętych przez funkcjonariuszy UB. Przy ognisku i wspólnym pieczeniu kiełbasek uczestnicy mieli okazję wysłuchać opowieści historycznych na temat podziemia antykomunistycznego w regionie.

Rajd odbył się pod patronatem Wójta Gminy Mielec Krzysztofa Węgrzyna, a współorganizatorami były m.in.:

  • Miasto Mielec,
  • Nadleśnictwo Mielec,
  • Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. Wojciecha Lisa „Mściciela”,
  • Klub Turystyczno-Krajoznawczy TMZM im. prof. Szafera.

 

Bieg Tropem Wilczym – sport w służbie pamięci

Najbardziej wyczekiwanym punktem obchodów była XII edycja Biegu Tropem Wilczym, który przyciągnął setki uczestników. Symboliczny dystans 1963 metrów, nawiązujący do roku śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego – Józefa Franczaka „Lalka” – stał się wyrazem hołdu dla wszystkich, którzy oddali życie za ojczyznę.

Start i meta znajdowały się na Górce Cyranowskiej, gdzie przygotowano liczne atrakcje dla uczestników i widzów. Na miejscu swoje stanowiska mieli m.in.:

  • Wojskowe Centrum Rekrutacji w Mielcu,
  • Grupy Rekonstrukcji Historycznej,
  • Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna w Mielcu,
  • Koło Gospodyń Wiejskich z Tuszowa Narodowego,
  • Nadleśnictwa Mielec i Tuszyma, które w ramach akcji „Klon dla Niezłomnego” rozdawały sadzonki drzew.

 

Krwiodawcy – współczesne bohaterstwo

Jednym z najważniejszych wydarzeń towarzyszących była akcja krwiodawstwa, zorganizowana przez Stowarzyszenie Honorowych Dawców Krwi Klub HDK przy WSK „PZL-Mielec”. Od godziny 9:00 na parkingu przy Górce Cyranowskiej działał mobilny punkt poboru krwi, gdzie każdy mógł oddać krew i w ten sposób pomóc potrzebującym.

Żołnierze Wyklęci przelewali krew za wolność ojczyzny, dziś my możemy ofiarować ją dla ratowania życia innych – podkreślali organizatorzy akcji.

 

Podsumowanie – pamięć, historia i wspólnota

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Mielcu po raz kolejny pokazały, że pamięć o bohaterach można łączyć z aktywnością fizyczną i integracją społeczną. Rajd, bieg oraz uroczyste złożenie kwiatów były nie tylko symbolicznym hołdem, ale również okazją do edukacji historycznej i budowania wspólnoty lokalnej wokół najważniejszych wartości patriotycznych.

Wydarzenie zgromadziło szerokie grono uczestników – od pasjonatów historii i sportu po całe rodziny, które chciały w nowoczesny sposób uczcić pamięć o niezłomnych bohaterach. Wzrost frekwencji w porównaniu do lat ubiegłych pokazuje, że mielecka społeczność nie zapomina o tych, którzy oddali życie za Polskę.

Już dziś wiadomo, że w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja Biegu Tropem Wilczym oraz Rajdu Pamięci – wydarzenia, które na stałe wpisały się w kalendarz patriotycznych obchodów Mielca.

 

4o

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 11°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test