Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Ćwiczenia przed AIR SHOW 2025: Bezpieczeństwo to priorytet

Spółka Lotnisko Mielec wraz ze służbami przygotowuje się do AirShow Mielec. - Wspólny mianownik to bezpieczeństwo. Sprawdzaliśmy czy działają procedury, komunikacja, jaki jest czas reakcji. Za udział wszystkim bardzo dziękuje – komentuje Jakub Cena, prezes lotniska.

W dniu 15.04.2025r. na lotnisku w Mielcu odbyły się ćwiczenia ratowniczo gaśnicze. Samolot odrzutowy – TS-11 Iskra - i pilot oddelegowani zostali z Fundacji Biało-Czerwone Skrzydła, która obecnie dysponuje czterema takimi statkami powietrznymi.


W ćwiczeniach symulowano lądowanie niesprawnego samolotu, który po wykonaniu zadania w strefie miał problem z hydrauliką i lądował awaryjnie. Na pokładzie znajdowała się jedna osoba, która została poszkodowana.

- Dodatkowym niebezpieczeństwem oprócz możliwego pożaru paliwa lotniczego był fakt, że samolot posiadał dwa fotele katapultowe z pironabojami, które w trakcie pożaru mogły eksplodować lub wystrzelić pilota w niekontrolowany sposób. Po wylądowaniu samolot zatrzymał się na pasie 08 mieleckiego lotniska – informują organizatorzy.

Jako pierwsi działania ratownicze podjęli strażacy z Lotniskowej Straży Pożarnej PZL Mielec, następnie dojechały 3 wozy ratownicze PSP JRG 1 i PSP JRG2 Mielec oraz karetka Pogotowia Ratunkowego i patrol Policji. Całym ćwiczeniom przyglądali się również przedstawiciele Straży Miejskiej i Polskich Zakładów Lotniczych.

- Wspólny mianownik to bezpieczeństwo. Sprawdzaliśmy czy działają procedury, komunikacja, jaki jest czas reakcji? Za udział wszystkim bardzo dziękuje. W tym roku w ćwiczeniach uczestniczyli również ratownicy z Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. Przeprowadzone cykliczne ćwiczenia na lotnisku mają za zadanie doskonalić współpracę między służbami ratunkowymi oraz pracownikami lotniska, podczas sytuacji niebezpiecznych i awaryjnych. – komentuje Jakub Cena, prezes lotniska.

W tym roku ćwiczenia zaplanowano w związku z dużymi imprezami, które odbędą się na lotnisku. W maju i lipcu będą to pikniki motoryzacyjne, a pod koniec czerwca AirShow Mielec, w którym zaprezentują się również samoloty odrzutowe.


 



Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 11°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test