Jak poinformował we wtorek ratownik dyżurny TOPR Tomasz Wojciechowski, do wypadku doszło na wyciągu krzesełkowym z Hali Gąsienicowej na Kasprowy Wierch.
Według informacji przekazanych przez Wojciechowskiego, kobieta spadła z wyciągu. Jej stan określany jest jako ciężki.
Jak dodał ratownik, prawdopodobną przyczyną wypadku był atak epilepsji. Na miejsce zdarzenia dotarł już śmigłowiec TOPR. - Trwają działania ratownicze. Na razie jest za wcześnie na przekazanie bardziej szczegółowych informacji - powiedział przed południem Wojciechowski dziennikarzowi tvn24.pl.
Wyciąg krzesełkowy w Kotle Gąsienicowym dotychczas był uruchamiany tylko w zimie i wywoził na szczyt narciarzy. Podczas bieżących wakacji wyciąg po raz pierwszy został także uruchomiony dla turystów odwiedzających Tatry w lecie.