Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Ruszyły wypłaty czternastych emerytur

Pierwsi emeryci i renciści otrzymali czternaste emerytury - poinformowała w czwartek prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska. Świadczenie na rękę w pełnej wysokości wynosi 1217,98 zł. Kolejni seniorzy dodatkowe pieniądze otrzymają wraz z wrześniowym świadczeniem.
  • Źródło: ZUS w Woj. Podkarpackim

Czternasta emerytura, czyli kolejne w 2022 roku dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, trafi w sumie do 9 mln emerytów, rencistów i innych osób pobierających świadczenia długoterminowe, w tym 8,1 mln z ZUS.

"Pierwsze wypłaty świadczeń ruszyły zgodnie z planem. Na wypłatę z ZUS w terminie 25 sierpnia dla 1,6 mln emerytów i rencistów przeznaczyliśmy ok. 2,0 mld zł" - podała prezes ZUS.

Świadczenie to przyznaje się z urzędu emerytom i rencistom z ZUS oraz innych organów emerytalno-rentowych, czyli KRUS i mundurowych, a także osobom uprawnionym do renty socjalnej, zasiłku przedemerytalnego, emerytury pomostowej, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, świadczeń uzupełniających Mama 4 plus, renty inwalidzkiej.

"Czternastka jest zwolniona z podatku dochodowego, a pobrana zostanie jedynie składka zdrowotna. Dlatego wyniesie ona 1217,98 zł na rękę" - wskazała prof. Uścińska

Świadczenie w pełnej wysokości otrzyma ok. 7,7 mln osób, których świadczenie podstawowe nie przekracza 2900 zł brutto. W przypadku osób ze świadczeniem o wysokości między 2900 zł a 4188,44 zł czternastka będzie zmniejszana zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".

Świadczenie zostanie wypłacone z urzędu, co oznacza, że nie trzeba składać żadnego wniosku, aby otrzymać pieniądze.

Prawo do świadczenia głównego jest badane na 24 sierpnia, czyli dzień poprzedzający pierwsze wypłaty. Czternastki nie otrzymają osoby ze świadczeniem zawieszonym, np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania.

W ZUS terminy wypłaty tego świadczenia przypadają 25 sierpnia oraz 1, 5, 6, 10, 15 i 20 września. Zgodnie z rządowymi szacunkami w tym roku na czternastkę może zostać przeznaczone około 11,4 mld zł, w tym 9,5 mld zł dla świadczeniobiorców ZUS.


Wojciech Dyląg
regionalny rzecznik prasowy 
w województwie podkarpackim


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test