Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

ZUS na Podkarpaciu wypłacił 14. emerytury w łącznej kwocie przekraczającej 500 mln zł

  • Źródło: ZUS w Woj. Podkarpackim

ZUS rozpoczął wypłatę czternastek 25 sierpnia. Czternastki były wypłacane wraz z bieżącą emeryturą, rentą lub innym świadczeniem długoterminowym. Osoby uprawnione otrzymywały to dodatkowe świadczenie „z urzędu”, co oznacza, że nie trzeba było składać żadnego wniosku, aby je otrzymać.

Czternastą emeryturę z ZUS, w kraju otrzymało w tym roku łącznie około 7,2 mln osób, a wydatkowana na ten cel kwota wynosi ponad 8,7 mld zł, na Podkarpaciu: 409 686 osób 
w łącznej kwocie 508 541 721,43 zł.(Oddział w Rzeszowie: 286 584 osób: 355 449 912,95 zł; Oddział w Jaśle: 123 102 osób, 153 091 808, 48 zł) – informuje Wojciech Dyląg, rzecznik prasowy ZUS w regionie.

Prawo do czternastki mają osoby, które na 24 sierpnia 2022 roku pobierały jedno z długoterminowych świadczeń, np. emeryturę, rentę albo świadczenie przedemerytalne. Pełną kwotę, czyli 1338,44 zł brutto, otrzymali emeryci i renciści, których świadczenie główne nie przekraczało 2900 zł brutto. Pozostali otrzymali czternastkę pomniejszoną zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.

Świadczenie nie było przyznawane, jeśli kwota czternastej emerytury wyniosłaby mniej niż 50 zł, To oznacza, że czternastki nie otrzymały osoby, których emerytura czy renta jest wyższa od kwoty 4188,44 zł brutto.

Czternastki nie otrzymały także osoby, których świadczenie główne było zawieszone na dzień 24 sierpnia (np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania). Nie otrzymają one czternastej emerytury do czasu aż będą miały wznowioną wcześniej wstrzymaną wypłatę.

Pełna wysokość czternastki wynosi 1217,98 zł na rękę. Od tego świadczenia nie jest odprowadzany podatek, a jedynie składka na ubezpieczenie zdrowotne.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test