Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Region. Co dalej z transportem?

Mieszkańcy powiatu Mieleckiego są zaniepokojeni brakiem rządowego dofinansowania na organizację transportu zbiorowego w 2023 roku. Czy będą utrzymane dotychczasowe linie – pytają zarówno lokalne media, jak i pojedynczy mieszkańcy.
  • Źródło: Powiat Mielecki
Region. Co dalej z transportem?

Źródło: Powiat Mielecki

Wojewoda Podkarpacka – Ewa Leniart poinformowała, że wszystkie wnioski (w tym także mielecki) zostały zakwalifikowane jako spełniające warunki określone dla FRPA. Jednak dostępna alokacja pozwoliła na zawarcie umów o dopłaty z 43 organizatorami
Do naboru przystąpiło w sumie 50 organizatorów: 39 gmin, 1 związek międzygminny, 2 związki powiatowo-gminne i 8 powiatów. Łącznie organizatorzy ubiegali się o dopłaty w wysokości ponad 74 mln zł na dofinansowanie 416 linii komunikacyjnych. Na województwo Podkarpackie przypadły 52 mln. Wojewoda zwróciła się już do Ministerstwa Infrastruktury o uzupełnienie brakujących środków w wysokości ponad 22 mln zł.

Jak zauważa Starosta Mielecki – Stanisław Lonczak - transport publiczny jest bardzo ważny, szczególnie dla mieszkańców, którzy nie mają swoich pojazdów i tak się złożyło szczęśliwie że w ostatnich dwóch latach czyli w 2021 roku i teraz - w 2022 roku były dopłaty rządowe do przewozu autobusowych.

- Podjęliśmy działania, żeby pozyskać dopłaty autobusowe do jednego kilometra na 2023 rok. Na ten moment jesteśmy jakby w rezerwie - jest za mało środków, bo zapotrzebowanie było na 75 milionów dopłat, a do dyspozycji na tym etapie województwo miało 52 miliony. Myślę, że nasz transport w 2023 roku będzie funkcjonować nadal, bo mieszkańcy już się przekonali do niego i te linie transportu publicznego cieszyły się coraz większą popularnością – dodał Starosta.


Ostateczne decyzje co do dalszego funkcjonowania transportu zbiorowego na terenie Powiatu Mieleckiego musza zapaść do końca bieżącego roku. Poszczególne linie obsługiwane są przez prywatnych operatorów, przy wsparciu finansowym nie tylko powiatu, ale i poszczególnych gmin, które uczestniczą w realizacji transportu zbiorowego. W projekcie nie uczestniczy miasto Mielec oraz Gmina Przecław i Gmina Mielec, które realizują takie transporty własnym staraniem.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 16°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test