Uczniowie licznie wzięli udział w rywalizacji. Motywacją do zdobycia wysokich miejsc była nagroda w postaci podstawowego kursu szybowcowego zarówno w zakresie teorii jak i praktyki.
Jestem zachwycony, jeśli chodzi o frekwencję. Nie spodziewałem się, że aż 60 "kadetów" zgłosi się do tego konkursu. Pasja lotnicza to jest nasze mieleckie DNA, Mielec z tego słynie. Obecność tylu młodych ludzi daje nadzieję, a nawet pewność, że ta tradycja i to lotnicze DNA w Mielcu pozostanie i Mielec pozostanie miastem lotniczym, takim, jakim zawsze był. - mówi Radosław Swół, prezes spółki Euro-Eko.
Konkurs cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Czy w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych jego odsłon?
Mam nadzieję, że to będzie cykliczny konkurs, organizowany co roku. Spotkał się z ogromnym powodzeniem. Podkreślmy to, że 3 osoby uzyskają uprawnienia do samodzielnego pilotażu statku powietrznego, jakim jest szybowiec. To jest wspaniała rzecz. Jeśli ktoś marzy o tym, żeby latać, to ten konkurs jest do tego po prostu przepustką. - dodaje Radosław Swół.
Skąd wziął się pomysł na tego typu konkurs i w jaki sposób jest on przeprowadzany?
Mielec jest miastem z tradycjami jeszcze przedwojennymi, jeśli chodzi o lotnictwo. Te tradycje chcemy nadal stymulować i kontynuować w taki sposób, jak chociażby konkurs lotniczy, który ma likwidować bariery do szybownictwa, który nie jest sportem zbyt tanim. - mówi Jakub Cena, Prezes Polskiej Fundacji Lotniczej.
Konkurs jest przeprowadzany w nowoczesnej formie. Jest to test jednokrotnego wyboru na platformie internetowej. Myślę, że dla młodzieży jest to łatwe do opanowania, jak wiedza, która jest wymagana do przejścia tego konkursu. Liczymy na to, że oprócz fajnej zabawy w całym przedsięwzięciu, wyłonimy tych, którzy faktycznie zostaną szybownikami, a później rozpoczną swoją karierę w lotnictwie. - mówi Tomasz Białek, Wiceprezes zarządu Polskiej Fundacji Lotniczej.
W konkursie z pewnością było o co powalczyć. Jego zwycięzcy już za niedługo będą mogli przejść szkolenie szybowcowe w zakresie teorii i praktyki oraz w późniejszej perspektywie zasiąść za sterami szybowca. Przyszłym pilotom życzymy udanych wiatrów.