- Strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków intensywnych burz, które przeszły nad Podkarpaciem, ponad 80 razy - powiedział w piątek po południu Maciej Betleja z PSP w Rzeszowie. - Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi, konarów i drzew leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach, a także na liniach energetycznych - dodał.
Ponadto strażacy pomagali zabezpieczyć jeden dach w budynku mieszkalnym w powiecie łańcuckim. - Wypompowywaliśmy wodę z zalanych piwnic i posesji, udrażnialiśmy przepusty drogowe - zauważył Betleja. Jak przekazał, najwięcej interwencji odnotowano w powiatach: rzeszowskim, łańcuckim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim. - Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został poszkodowany - dodał strażak.