Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Ekopracownie powstaną w podkarpackich szkołach

W podkarpackich szkołach powstanie 25 pracowni przyrodniczych i 20 ekopracowni dotyczących odnawialnych źródeł energii.

Dzięki dofinansowaniu na rozwój infrastruktury edukacyjnej w ramach programu „Ekopracownie – zielone serce szkoły”, uczniowie zyskają przyjazne miejsca do nauki i rozwijania zainteresowań z zakresu przedmiotów przyrodniczych. Dziś w Rzeszowie odbyła się uroczystość podpisania umów z przedstawicielami organów prowadzących szkoły.

Projekt budowy nowoczesnych ekopracowni w szkołach, realizowany przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) w ramach Programu Regionalnego Wsparcia Edukacji Ekologicznej, ma na celu kształtowanie postaw proekologicznych oraz zwiększenie świadomości ekologicznej młodego pokolenia w zakresie: przeciwdziałania emisjom, odnawialnych źródeł energii i niskoemisyjnego transportu, zrównoważonego rozwoju, ochrony środowiska i gospodarki wodnej.

Nabór objął udzielanie dofinansowania w formie dotacji do 90% (kwota dotacji wynosi do 95% dla przedsięwzięć, które zostaną zrealizowane na terenie gmin, których co najmniej 10% powierzchni stanowi teren parku narodowego) kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia.

–  Kwota dofinansowania na pracownię przyrodniczą wynosi  do 50 tys. zł, natomiast maksymalna kwota dofinansowania utworzenia pracowni dotyczącej odnawialnych źródeł energii wynosi do 75 tys.  zł – powiedział prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie Adam Skiba.

Łączna kwota udzielonego wsparcia w województwie podkarpackim wyniosła ponad 2,6 mln zł. (w tym dla ekopracowni OZE – 1 457 548,87 zł, dla ekopracowni przyrodniczych – 1 200 446,92 zł).

– Jest to realizacja ważnej inicjatywy służącej edukacji ekologicznej naszych młodych mieszkańców regionu. Bardzo się cieszę, że znacząca kwota ponad 2,6 mln zł zostanie właśnie na cele edukacyjne przeznaczona. Serdecznie gratuluję beneficjentom i realizatorom programu – mówiła wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.

W wydarzeniu wzięli udział zastępca prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Artur Michalski, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie Adam Skiba oraz podkarpaccy parlamentarzyści: posłowie na Sejm RP Zbigniew Chmielowiec, Jerzy Paul, Adam Śnieżek, Kazimierz Gołojuch, Fryderyk Kapinos oraz senator RP Zdzisław Pupa.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 23°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test