Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

Areszt dla 28-latka za usiłowanie rozboju

Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 28-latek, który podejrzany jest o usiłowanie rozboju. Mężczyzna, wszedł na stację paliw w Nowej Dębie i grożąc ekspedientce, domagał się wydania przez nią alkoholu. Gdy w obronie kobiety stanął przypadkowy mężczyzna, agresor wyjął nóż i zaczął mu grozić pozbawieniem życia. Podejrzanego bardzo szybko zatrzymali policjanci. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

W ubiegły czwartek po godz. 22, policjanci z Nowej Dęby zostali powiadomieni o usiłowaniu rozboju. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że na stację paliw przyszedł mężczyzna, który znajdując się pod działaniem alkoholu lub podobnie działającego środka, groził ekspedientce i domagał się wydania alkoholu. Sprawca był bardzo agresywny, krzyczał i używał słów wulgarnych. W obronie kobiety stanął przypadkowy mężczyzna, który wszedł do sklepu. Wówczas napastnik, wyjął nóż i zaczął nim machać. Groził mężczyźnie pozbawieniem życia. Kiedy agresor nie osiągnął swojego celu, uciekł ze sklepu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Policjanci bardzo szybkiego zatrzymali napastnika. Mężczyzna był pobudzony i agresywny. Groził funkcjonariuszom, nie wykonywał ich poleceń i usiłował zaatakować jednego z mundurowych. Policjant użył broni, oddając strzał ostrzegawczy w powietrze.

Sprawca został zatrzymany. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Nowej Dęby. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Został przesłuchany i usłyszał 6 zarzutów popełnienia przestępstw.

W sobotę, Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora, i zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduje:

art. 280§ 1. Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” Wernisaż wystawa „Rembrandt Van Rijn – akwaforty” - 25 kwietnia, godz. 18, Galeria ESCEK. Organizator – Dom Kultury SCK.Mecenasem wystawy jest Gminny Ośrodek Kultury w Luzinie. * * *Nie trzeba być znawcą sztuki, żeby skojarzyć to nazwisko – Rembrandt. Ale o tym, że oprócz „Straży nocnej”, czy „Lekcji anatomii doktora Tulpa” i blisko 300 innych obrazów olejnych, ten wielki malarz holenderskiego „złotego wieku” był także rysownikiem i autorem grafik - wie niewielu. A zostawił po sobie tyle samo prac graficznych, co obrazów. Mielecka publiczność będzie miała okazję zapoznać się ze sporą kolekcją akwafort jego autorstwa. Prace, które zobaczymy na wystawie, nie zostały odbite w czasach Rembrandta, lecz 200 lat później, a zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To on podjął wyzwanie uratowania przed zniszczeniem grafik Mistrza, którym groziło zniszczenie z powodu kwasu, który zawierał papier, na którym tworzył Rembrandt. Rolą Armanda Duranda było zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie, na podstawie oryginalnych odbitek, tych płyt, które przepadły. Był rok 1864, a zlecenie pochodziło od rządu francuskiego, w którym pośredniczył dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze. Każda płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki „z epoki" lampą łukową. Odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej milimetra. Wszystko to daleko przed epoką komputerową! Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości, m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi. Do druku grafik użyto kolejnego nowoczesnego „wynalazku” – odpornego na działanie czasu papieru czerpanego. Metoda zastosowana przy odtwarzaniu płyt była tak precyzyjna, że po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało jej używania w obawie przed wykorzystaniem jej do produkcji fałszywych pieniędzy. Dzięki niej jednak grafiki Rembrandta ocalono. Dla wielu wystawa ta będzie sporym zaskoczeniem. W odróżnieniu od sporych gabarytowo obrazów olejnych, grafiki Rembrandta są małe, niewiele większe niż etykieta na pudełku zapałek. Dlaczego? Teorie na ten temat są różne. Według niektórych oszczędzał na materiałach, bo przez całe życie miał kłopoty finansowe. Inni domyślali się, że traktował je jako szkice do przyszłych, już wielkoformatowych prac malarskich. Dlaczego jednak „rył” w miedzi, zamiast po prostu rysować bezpośrednio na papierze? Grafiki tworzył w latach 1628-1665. Główne tematy to portrety matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Wystawa będzie prezentowana w Galerii ESCEK do 8 czerwca. Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.04.2025 18:00
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 24°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test